Ksymenes Ksymenes
593
BLOG

Paweł Kowal, czyli Marek Migalski ma trudne zadanie

Ksymenes Ksymenes Polityka Obserwuj notkę 6

Trudne zadanie, czyli jak sensownie wytłumaczyć odejście Pawła Kowala. Nie napisałbym tej notki, gdyby nie to oto zdanie Pawła Kowala, skierowane do liderów PJN:

"Nie chcę firmować czegoś, co jest konstruowane poza kontrolą osób, które poparły projekt"

Krótkie oświadczenie, enigmatyczne, ale niezwykle ostre i otwierające pole do domniemań. Oczekuję, iż np. Marek Migalski będzie je umniejszał i bagatelizował w stylu:

Paweł nie miał za bardzo czasu, Paweł się mało angażował, to niech się nie dziwi, że działaliśmy bez niego etc.

Przeciwnicy PJN, czyli głównie sympatycy PiS, pójdą w przeciwnym kierunku:

Kowal to niegłupi facet i skoro tak napisał, to jest gorzej niż źle. W tle musi stać Palikot czy inny Celiński, więc Kowal jako porządny człowiek nie miał wyjścia itp.

Mój stosunek do PJN jest zdystansowany. Nigdy nie lubiłem, gdy na tzw. centroprawicy darto koty i publicznie prano się po mordach. Marek Migalski mnie zawiódł nie tyle rozwodem z PiS, lecz treścią i stylem - najczęściej mało sensownych - ataków na PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Mimo wszystko, m.in. z uwagi na postać Pawła Kowala, nie życzyłem tej organizacji źle. Naiwnie myślałem, że liderzy PJN postawili sobie za zadanie stworzenie eklektycznej partii na bazie najlepszych cech środowisk, z których się wywodzą, a więc zbliżonych głównie do PO i PiS.

Nic z tego. PJN stawała się coraz bardziej tworem niezrozumiałym i pewnie dlatego Marek Migalski prowadzi niezrozumiałego bloga, a przy tym już nie da się z nim sensownie wymieniać merytorycznych uwag. Podobno w ten sposób zachowywał się Jarosław Kaczyński i dlatego powstała PJN. Jeśli to prawda, to albo identyczne zachowania liderów PJN są normą w partiach politycznych, albo rzeczona eklektyka polega na wyrwaniu złych cech wymienionych przeze mnie środowisk.

Symptomatyczne jest również zachowanie Pawła Kowala, który jest blogerem naszego salonu, piszącym głównie o tematyce międzynarodowej, ale ostatnio znacznie mniej aktywnym niż w ubiegłym roku. Być może wynika to z faktu, że musiałby czytać o i odpowiadać na ewentualne pytania o PJN. Nie wiem.

W każdym razie szkoda, że "na linię frontu" w S24 skierowano nie Pawła Kowala, a Marka Migalskiego i Jana Filipa Libickiego. Zwłaszcza ten ostatni żywo przypomina mi swoim zachowaniem Piotra Śmiłowicza z Newsweeka. Podobny styl i podobne traktowanie blogerów.

"Po owocach poznacie". Ano, powoli poznajemy, panie Marku Migalski.

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kowal-zrezygnowal-z-pjn-czas-odpoczac-od-mlocenia-,1,4222997,wiadomosc.html

Ksymenes
O mnie Ksymenes

Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku. Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa Zbanowani przeze mnie za chamstwo: entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka