Kultura Liberalna Kultura Liberalna
751
BLOG

KURCZAB-REDLICH: Przebaczenia nie będzie

Kultura Liberalna Kultura Liberalna Polityka Obserwuj notkę 3

 W przeddzień rozpoczęcia Wielkiego Postu, podczas tzw. Przebaczającej Niedzieli, prawosławni proszą o wybaczenie win. Właśnie wtedy, 26 lutego, na Facebooku Borysa Bieriezowskiego ukazał się jego list do Rosjan, w którym prosił o przebaczenie za to, że przywiódł do władzy Władimira Putina – „chciwego tyrana i uzurpatora, człowieka depczącego wolność, hamującego rozwój Rosji”.

Przebaczenia chyba jednak Bieriezowski się nie doczeka. To, że Putin demokratyczną Rosję zamienił w państwo autorytarne, jest już chyba dla wszystkich oczywiste. Przed wyborami warto jednak przypomnieć, że kandydatura Grigorija Jawlińskiego – jedyna rzeczywiście opozycyjna w wyborach prezydenckich – została zdjęta przez Centralną Komisję Wyborczą pod pretekstem nieważności paru procent z dwóch milionów zebranych głosów. Pozostali kandydaci są w tym spektaklu marionetkami, i że dostęp opozycji do zupełnie cenzurowanej przez Kreml telewizji jest praktycznie żaden.

Może więc przynajmniej – pozbawiając Rosję przywilejów demokracji – Putin uczynił ją krajem mlekiem i miodem płynącym? Jelcyn przeprowadzając Rosję z gospodarki planowej do gospodarki rynkowej, dysponował niemal pustym budżetem, kilkunastoma dolarami za baryłkę ropy i nowicjuszami kapitalistycznej ekonomii w rządzie. Ludziom miesiącami nie wypłacano pensji, a strajkujący robotnicy trzaskali drzwiami pustych lodówek przed telewizyjnymi kamerami. Putinowi już na początku rządów los rzucił do stóp 80 dolarów za baryłkę ropy, później dorzucając nawet i do 140 dolarów. W tym kontekście nie dziwi wiadomość, że w Dumie Państwowej w 2010 roku zasiadało 41 miliarderów.

Dziwi natomiast to, że 50-60 proc. rosyjskiego społeczeństwa żyje na lub poniżej granicy ubóstwa (dane za rok 2009), a 59,4 proc. ubogich Rosjan to ludzie pracujący. I że w Rosji Putina nie budowano mieszkań (tylko 2,7 proc. potrzebnej liczby) ani dróg (budowa jednego kilometra autostrady jest dziś, na skutek defraudacji, trzykrotnie droższa niż w Niemczech). Stłamszono mały i średni biznes (na tysiąc mieszkańców przypada sześć małych przedsiębiorstw, czyli mniej niż w Polsce), zdegradowano naukę, nie odbudowano przemysłu. „Rząd Putina – pisze Edward Lucas w książce „Nowa zimna wojna” – zaprzepaścił zdarzającą się raz na pokolenie szansę zmodernizowania infrastruktury i administracji publicznej”.

Na portalu powołanym pod hasłem „Putin musi odejść” zebrano w ciągu roku 128 925 podpisów z podanym imieniem i nazwiskiem. Na to w dzisiejszej Rosji nie każdy potrafi się odważyć. Ale na anonimowe manifestacje przychodzą tysiące osób: w niedzielę, kiedy Bieriezowski prosił Rosjan o wybaczenie, 22 tysiące moskwian wziąwszy się za ręce, oplotło centrum stolicy – słynne Sadowoje Kolco – hasłem przewodnim: „Putin musi odejść”. A ilu z tych, którzy by chcieli, nie przyszło? Internet pełen jest informacji o tym, że w wielu przedsiębiorstwach państwowych, biurach i w firmach prywatnych uprzedza się pracowników, że ich obecność na takiej opozycyjnej manifestacji równałaby się wyrzuceniu z pracy.

A jak uczelnie przygotowują się do wyborów? Na przykład Nowosybirski Instytut Pedagogiczny grozi studentom koniecznością odbycia letnich praktyk roboczych (żniwa, zbiór kartofli itp.) w podwójnym wymiarze, jeśli po głosowaniu nie zameldują się u rektora.

Tak właśnie tworzy się owe wysokie procenty poparcia dla lidera narodu. Tajnie, w skrytości, przy ogłuszającym kłamstwie propagandy wdzierającej się od dwunastu lat do każdego rosyjskiego domu. Czasy Putina nie tylko Rosji nie rozwinęły, ale jej rozwój zahamowały, a pod wieloma względami cofnęły ją do czasów komunistycznych. Za to przebaczenia nie będzie.

* Krystyna Kurczab-Redlich, dziennikarka i reportażystka, wieloletnia korespondentka w Rosji. Autorka m.in. książki „Głową o mur Kremla”.

**Tekst ukazał się jako komentarz do Tematu Tygodnia „Czy należy bać się Rosji?” w numerze 165 Kultury Liberalnej z 6 marca 2012 roku. Więcej tekstów z tego numeru – CZYTAJ DALEJ

"Kultura Liberalna" to polityczno-kulturalny tygodnik internetowy, współtworzony przez naukowców, doktorantów, artystów i dziennikarzy. Pełna wersja na stronie: www.kulturaliberalna.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka