ladynoprofit ladynoprofit
414
BLOG

Skolioza roszczeń

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 10

Człowiek rości sobie pretensje, aby zdarzenia sprzyjały jego intencjom. Lekceważy prawdę, którą propaguje rzeczywistość. Jest głuchy na jej oczywiste argumenty, jeżeli nie głosi ona tego, co odpowiada jego interesom i nie pochlebia jego satysfakcji.  Stanisław Dygat

W myśl powyższą wpleciony jest egotyzm, pycha, bezrefleksyjność, postawa biorcy z bielmem na sytuacje, w których mógłby raz na jakiś czas -  coś dać od siebie.

Choćby niematerialne zrozumienie innych.

Cytat ilustruje wszystkich tych, którzy mają krótką pępowinę łączącą ich pępek z... ich nosem.

Jak rozpoznać skoliozę roszczeń?

Najłatwiej w próbie znalezienia takiej sytuacji, gdy dany ktoś uniósł się powyżej własnego ego, własnej rachuby.

Gdy potrafi wzmocnić, pogratulować komuś z nie jego bajki - a uścisk dłoni byłby jak najbardziej uzasadniony.

Skolioza roszczeń wędruje przez życie, często przez innych ludzi - w bunkrze krótkowzroczności.

Budulcem takiego bunkra jest mantra: ja, ja, ja, mnie, bo chcę, bo muszę, bo inni muszą.

To jedyny dialekt takich osób.

Są sprawnymi sprinterami, gdy trzeba rzucić w kogoś kamieniem. Są sparaliżowani, gdy trzeba komuś podać empatyczną dłoń.

Ich myśl nigdy nie ma analitycznego charakteru - bo to wymaga autorefleksji.

Tacy ludzie, jeśli by prowdzili bloga - jego stronice wypełnią jedynie żądania i pretensje.

Z rzadka radość, że coś wpisało się w ich roszczenia.

Nie uświadczysz tam szerszej optyki, niż jedynie ciasne pole egotyzmu.

Co więcej, gdy realia wypełniają potrzeby takiego kogoś - kapryśnie tupie nóżką - to za mało.

Szpetny egotyzm to zawsze nienasycenie.

Charakterologicznie nie poczujesz od takich ludzi humanitarnego ciepła, nie trafisz na ich wzruszenia.

Są jak słupy ogloszeniowe roszczeń i pretensji.

Na to zawsze znajdą czas i siły - by zwerbalizować.

Jest taka znana fraza, iż są ludzie ...którym nigdy nie dogodzisz. Nigdy - nawet jeśli dotykają materii spełnienia ich oczekiwań.

Uznają jedynie tych, którzy tak jak oni.

Różnicy zawsze mówią: von!

Zawsze.

Nienasycenie ma to do siebie, że pęcznieje, rośnie, ma coraz większe gabaryty - i choć nie jest materią - zawsze można dokonać obliczeń ile ma już centymetrów...

Oczywiście zgorzkniały egotyk nigdy nie przyzna się do tego, że pomiar dotyczy wykoślawionych roszczeń.

Dobiera etykiety maskujące - i nie ma znaczenia jakiego pojęcia do tego użyje - liczy się jedynie fakt, że drenuje swe niskie potrzeby.

Że taranuje egotyzmem realia, z nawykową inercją w zakresie uczciwej weryfikacji - co tak naprawdę ze sobą niosą.

 

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Rozmaitości