ladynoprofit ladynoprofit
251
BLOG

That's The Way It Is...

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 9

 

Jak zwykle mam aparat fotograficzny przy sobie - mijam ukochane pola i tylko chcieć zamknąć ich bezkres w świetle gasnącego lata...

Toast w mej krwi wciąż miesza gin z tonickiem...

Płoszy me myśli kilka razy potraktowany klakson - mija mnie auto - nie wiem kto - tylko łapię jeszcze machająca rękę kierowcy, wystawioną przez okno ....skręcił na me osiedle....i do tej pory nie wiem kto...

Kiedyś wyjdzie - stawiam na Piotrka i jego służbowego bolida.

Pozdrowionam - docieram do mieszkania...

Odkurzam myśli z całunu niedobrego, a przez to zbędnego...

Ale pewne jego części musiałabym żyletką, ze zranieniami ciągłości mego spokoju...

Doświadczam metafizyki sztafety - moje linie papilarne na przybyłych.

Zrozumienie różne przybiera formy...

Niezrozumienie - także...

Łatwiej pokonać cynizm niż wstyd.

Łatwiej wtulić się w cień rezygnacji niż eksplikować - to nie tak, to nie tak...

Myśli już dawno zgubiły znaczenie pomyślności...

Sedno z wciąż czynnymi aortami czucia, czym jest...

Spotkania bez spotkań - nierozpoznana męska ręka znad kierownicy jeszcze dostrzega...zamyśloną mnie....

Egzotyka kapitału, który nia ma PIN-u, nie zdetonuje drzwi - tylko czasem pieczęć na nim... czyjejś podeszwy.

Tak łatwo wzmocnić uśpioną dumę, osierocając własną...bez zależności jednej od drugiej....

Jakże łatwo wierzyć w nie ...siebie...

Pozostaje jedynie pytanie: jak?....

Odpowiedź na nie - załatwia wszystkie inne pytania.

Czas żniw, tych co lepiej wiedzą, choć nie wiedzą nic...

Filozofia plew wydumanych recept, nie zakiełkuje pomyślnością.

Wstyd nie poczuje.

Duma jest w stanie przytulić...

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Rozmaitości