Fot własna
Fot własna
ladynoprofit ladynoprofit
308
BLOG

Rasowy...On....

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Przyjechałam do domu Rodziców - IC opóźniony prawie godzinę.

W końcu rozpakowuję bagaż w swym panieńskim pokoju i nagle....

Poprzewracał moje kosmetyki, perfumy - zlekceważył okruchy chleba sypane mu manualnym 'GPS-em', by odleciał w świat. I nic.

Sama nie dałam rady - zawołałam wysokiego sąsiada Kubę i okazało się, że rasowy - miał dwie obrączki na nóżkach.

Coś mu się pomerdało....bidulkowi...

Jestem w domu Rodziców i drugi raz zdarza mi się ptak. Wiele lat temu - w okresie mej matury - też gołąb, też ten pokój...

Wypada rzec - jestem kobietą z ...ptakiem:o)

Kiedyś już nawet taki felieton powstał....

Kolega Piotr do mnie na wieść o gołębiu:

 - Do mnie niedawno wleciał nietoperz. Nieprzyjemne dosyć doznanie, bo i dźwięki wydaje ponure, i wrażenie kompletnego chaosu sprawia to jego latanie. I przede wszystkim, przez to, nie jestem nawet mężczyzną z ptakiem, a zaledwie z ssakiem.

Ja na to:

 - Ale żyjesz...Ja w kontakcie z nietoperzem w  pokoju -  chyba zaliczyłabym zejście..Tak centralnie..

Nie gubiąc jednak istoty przesłania słów Piotrka dodałam:

 - Twój kot cię kocha, bo doskonale wie, że masz no tego no..jak mu tam...

Piotr:

 - E tam! On mnie nie kocha, a zaledwie toleruje, i to tylko ze względu na moją funkcję napełniacza miseczki.

Ja:

 - No dobra - próbowałam objazdem - tak więc centralnie: Piotrze, jesteś Mężczyzną z ..ptakiem...A jak widzisz po kadrze - ja naprawdę się na tym znam:o)

I teraz już wiem, pojęłam w jakim celu przybył do mnie gołąb.

Bym miała okazję, szansę, by empatycznie, życzliwie wzmocnić poczucie męskości u kolegi, który setki kilometrów ode mnie.

Ornitologia jest inna, na każdym jej ...brzegu...

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości