Kolejne spotkanie z Czytelnikiem mych wpisów za mną. Ja pomogłam w Jego sprawie, On pomógł - w mej. Zostałam pięknie obdarowana /vide kadr/, a ja wręczyłam książkę z mym nazwiskiem. I tak jak sam anonsował - odrzucić obawy...
:o)
Wspólna jazda autem...
Inne tematy w dziale Rozmaitości