Z Raskolnikowem Bóg zrobił dobrą rzecz. Pokazał mu, że jego racjonalność nie wytrzymała naporu wyrzutów sumienia.
Z ewangelią w ręku powolutku zaczyna odbudowywać siebie. Nie wiemy, czy mu się uda. Dostał jednak taką szansę.
Swoich bohaterów nie nazywam grzesznikami. Oni po prostu popełniają błędy i się do nich przyznają, co jest częścią normalności. Błąd jest dobry, bo tylko popełniając go, możemy się czegoś nauczyć.
Czytam teraz księgę wielkiego hinduskiego świętego. Według niego emocje i uczucia trzeba rozgraniczyć. Emocje to powierzchowna energia. Jesteśmy nimi opętani. Ja też często im ulegam.
Podobnie jak większość Rosjan jestem człowiekiem bardzo emocjonalnym. Natomiast uczucia określają głęboki kontakt z realnością. I tego potrzebujemy. Zarówno my, Rosjanie, jak i racjonalnie myślący ludzie Zachodu. Iwan Wyrypajew
* * *
Film..."Oblivion" - ziew....
Tom Cruise jako część martwej scenografii... dobrze się sprawdza. Warsztatu aktorskiego - zero. Może nawet mniej...
Wschodząca kula księżyca obudziła we mnie więcej emocji...
Filmowy wątek miłosny - rewelacyjna ilustracja niezdolnych do kochania.
Aleksytymia - w czystej postaci...
Film aplikuję do katalogu: niepamięć...
* * *
Żeby dotrzeć na północ, trzeba zmierzać na południe. Żeby znaleźć się na zachodzie, powinno się podążać na wschód. Żeby iść naprzód, należy się cofać, a żeby dotknąć światła, musi się przejść przez cień. (George R. R. Martin)
Inne tematy w dziale Rozmaitości