"Dehumanizacja występuje wtedy, gdy pewne istoty ludzkie uważają inne istoty ludzkie za wykluczone z kategorii moralnej, jaką stanowi osoba ludzka (…)
W takich warunkach staje się możliwe, by normalni, zdrowi moralnie, a zwykle nawet idealistycznie myślący ludzie - dokonywali aktów destrukcyjnego okrucieństwa." Philip Zimbardo
Salon24 został zalany przyzwoleniem napaści za różnicę.
Jeśli nie podzielasz moich poglądów - można cię zaatakować, w ciebie walić.
A jeśli tak - owo przyzwolenie w kwestii różnicy tak samo dotyczy tych, którzy biją brawo agresji.Tylko, że to za trudny wniosek dla bezmyślnych bytów.
"Madonna" od świętych jednie obrazków wklejanych w partyjnego bloga, która z wdziękiem sama przyznaje się do niewyparzonych usteczek /trudno to podważyć/ - na granicy zawału, bo terminologia kapłana nie pasuje /może nie pasować!/, ale jednocześnie promuje walnie w drugiego człowieka, agresję, dehumanizację.
Czym więc może być 'modlitwa' takiej - która stoi na drugim biegunie wobec Dekalogu, litery Biblii.
Tylko nieliczne głosy - z różnych stref sceny politycznej - że walka polityczna i owszem, ale nie w ten sposób.
Przyzwolenie na agresję inkrystuje się mantrą - a ten też, a temten to samo.
Tak jakby istnienie zabójców dawało glejt na zabijanie. /sic!/
Dehumanizacja - niezależnie w jakich barwach politycznych - taranująca życie społeczne - jest złem.
"Ludzie żądają wolności słowa, żeby zrekompensować sobie wolność myśli, której unikają." Kierkegaard
Inne tematy w dziale Rozmaitości