ladynoprofit ladynoprofit
288
BLOG

WYSPY...

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Nie szukałam spadających gwiazd.
Nie musiałam....
Najpiękniejsze dokonywało się bez wpatrywania się w atłas nieba...

Urodziny Przyjaciela...On zawsze ciepły, z otwartymi ramionami także w tembrze głosu.

Potem wypad do kina na ostatni seans - gdzie przy zgaszonych już światłach byliśmy sami w kinie. Dopiero podczas reklam doszło kilka osób.

Dawno nie byłam w kinie, ale wczoraj odkryłam, że nie o dupny ekran w tym wszystkim chodzi - ale o jakość dźwięku, gdzie skrzypiąca podłoga pod stopami bohatera obrazu - masuje trzewia decybelami.
I jakieś 5 minut przed końcem filmu stało się coś, co uwięzło mi w gardle. Takim wzruszeniem, że z trudem oddychałam. Bodziec nie fabule. Bodziec w realnej, namacalnej rzeczywistości.

Są ludzie jak wyspy - gdzie możesz odpocząć od walki wpław.
Są dni jak wyspy, które cicho szepcą - warto żyć...Cholernie warto...

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości