ladynoprofit ladynoprofit
382
BLOG

STAY....

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Co jest naszym cierpieniem? - a takie małe rzeczy, jak Cię bolą plecy i nie możesz do męża powiedzieć: pomasuj mnie proszę. Takie małe rzeczy, jak Ci się podoba dziewczyna na dyskotece, ale nie możesz jej poprosić do tańca. Takie rzeczy, jak czujesz, że w Twoim życiu czegoś brakuje, ale pijesz piwo zamiast, to znaleźć. Takie rzeczy, jak się napracowałeś, ale nikt tego nie zauważył. Jak ugotowałaś obiad i wszyscy zjedli, ale nikt nie powiedział, że był smaczny. A także takie rzeczy, kiedy ktoś zabrał,poszedł, skłamał, albo umarł. Albo choroba przyszła. Albo pieniądze poszły. Albo chciałaś wszystko dla niego, ale on chciał tylko trochę. Albo chciałeś kochać się, więcej...ale nie mogłeś, żeby nie było, że tylko o jednym, świnio...albo, albo, albo...wiesz, co...albo jak ja...chciałem wziąć tatę za rękę jak miałem 8 lat, a powiedział, że jestem już za duży, albo chciałem pisać równo, a wychodziło krzywo, to mi mama kartki wyrywała i przepisywałem, żeby było prosto... jakie jest Twoje albo... i czy jakoś jeszcze wpływa na Ciebie?

Co to znaczy, że "nie zintegrowaliśmy"?

Nie przeżyliśmy w pełni. Nie zabolało nas do końca. Nie ucieszyliśmy się całkiem. Mieliśmy ochotę krzyczeć z rozkoszy, ale nie zrobiliśmy tego. Mieliśmy ochotę wrzeszczeć z wściekłości, ale przełknęliśmy to. Mieliśmy ochotę szlochać z rozpaczy, ale nie wypadało. Mieliśmy ochotę skakać i tańczyć z radości (kiedy to ostatnio? ) ale takie obnażenie nas zawstydzało, więc po prostu uśmiechnęliśmy się. Wycofaliśmy ruch, zacisnęli zęby, powstrzymali uczucia, przeczekali, przetrwali, zamrozili ogień życia. Czemu rano jedna kawa nie wystarcza? Czemu śpiewam dopiero, jak się opiję?

Co to znaczy, że praca z oddechem uwalnia napięcie i rozwija świadomość?

Uwalnia niezintegrowane przeżycia. Rozpala ogień życia. Roztapia. Poszerza rozumienie tego, czym jest życie poza cierpieniem i unikaniem go. Gra światłocienia istnienia, ekstaza liści i wiatru, wycieranie kurzu z radością, cudowne rozmowy, bycie w gęstej ciszy, bliskość. Słowo, które trafia. Cisza, która brzmi. Dotyk, który leczy. Żart, który śmieszy. Oczy, które są. Siła życia. Serce, które w pełni.

Codziennie człowiek idzie do życia przez śmierć.
Jest ciemno. To się musi wydarzyć.

Odrodzenie przychodzi. Świt nastaje.

Czasem boli bardziej. Trwa dłużej.
Tak kurczowo chwytamy powietrze i czepiamy się życia, jakby miało nie powrócić.

Powraca. Zawsze.

Oddech jest nieustający. Cykliczny. Kompletny. Kojący.

Na końcu każdego wydechu jest mała śmierć.
I światło życia na wdechu. Jest.
 

Michał Godlewski

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości