ladynoprofit ladynoprofit
458
BLOG

KONFABULANCI

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 0

"Rozpada się tylko to, co jest zbudowane na iluzji i kłamstwie". Beata Pawlikowska

Wbrew pozorom kłamstwo, oszustwo to naprawdę dobre materiały budowlane - jeśli mierzyć staż łączący kłamcę z okłamywanymi.

Na liczniku - całe dekady...

Ale jest jedno ALE architektoniczne...

Cokolwiek powstaje z nie-prawdy - tam nikt nie zaznaje komfortu - także kłamca.

Stałe przeciągi, tynk odpada, ciągle pali się instalacja elektryczna - a ciemność miast niepokoić - daje ulgę - choć jeszcze brak świadomości - dlaczego....

Nawet gdy runie jedna ściana - kłamca zorganizuje listę winnych - a sam w koszmarnym zakłamaniu będzie przeglądał projekty domu - z miną znawcy.

A gdy już nie ma wyjścia - bo bezlitośnie obnażony - powie, że to dla dobra okłamywanych.

Tylko, ze jedyne możliwe dobro okłamywanych - to brak kłamcy w ich życiu.

Niezależnie od gabarytów kłamstwa - ważniejsze od niego jest pytanie: po co? Dlaczego?

Kiedy sami siebie pokiereszujemy pielęgnacją iluzji, która w końcu zamienia się w pył - czasem trochę zaboli, ale częściej kwitujemy to pobłażliwym uśmiechem z pieszczotliwą konkluzją - ale to był mój kretynizm...Straty niewielkie, jeśli w ogóle.


Kłamstwa innych, zwłaszcza bliskich - to rodzaj horroru emocjonalnego.

Z definicji trzymam się ludzi, którzy nie muszą mi wszystkiego mówić - bo nie ma takiego imperatywu - ale gdy otwierają usta - gangreny kłamstwa tam nie ma.

Nawet gdy milczą, to w tej ciszy i tak słyszysz prawdę.

Bywa, że ktoś nie potrafi otwartym tekstem.

Wtedy delikatnie dotykasz materii zapodanego - w przeczuciu, że chroni przemilczaną istotę.

Nie dla kłamstwa, ale z obawy...bo prawda tak ważna, że czasem trzeba ją chronić.

I prędzej czy później - oboje delektują się uwolnioną, bez presji działań - prawdą.

Zyski kłamstwa są iluzoryczne.

Jak domek z kart.
Jasne, kłamca dalej idzie w życie z sfatygowaną talią - ale każdy kolejny grunt będzie już przypominał owoc pracy grabarzy.

Aleje cmentarne po tych, co zaufali - to jedyna solidna i trwała sprawa w biografii kłamcy. Niezależnie od jego płci...

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości