"Intelektualista rodzi się często w momencie, kiedy jako dziecko zostanie ugodzony różnicą.
W swojskim kręgu dziecko nie czuło się różne: miało z góry wyznaczone miejsce w uporządkowanym "uniwersum” naturalnej społeczności, rodzinnej i sąsiedzkiej. I oto nagle podnosi się ktoś, kto je z tej społeczności wyklucza, nazywając innym.
Zobaczony jako odmieniec, człowiek może ( choć nie musi) zacząć zgłębiać swą różnicę.
Tym samym buduje się swą jednostkowość: nie tylko dostosowuje się do otoczenia przyjmując jego miary i pojęcia, ale także tworzy nowe, starając się – choćby w niewielkim stopniu – zobaczyć świat inaczej, przemodelować go myślą i wyobraźnia. Otóż różnica, która rodzi intelektualistę...czy będzie ona wszechwładna?
Na pewno nie. Ale jakaś będzie zwykle obecna: w poczynaniach religijnych, politycznych, erotycznych. I oczywiście literackich." Jan Błoński
Nic odkrywczego.
Wiele miejsca w swych refleksjach poświęciłam RÓŻNICY.
I niestety, coraz częściej widzę eskalację agresji wobec ROŻNICY.
I prosty rachunek - jeśli różnica stymuluje, otwiera umysł, melioruje intelekt - to jaki rodzaj umysłowości cierpi wobec różnicy?
Kiedy retrospektywnie omiotę imiona ludzi szalenie dla mnie ważnych i to dla kogo ja jestem ważna - to jedna konkluzja - jesteśmy szalenie od siebie różni.
I nie mam na myśli profesji, wieku czy wzrostu. Ani tego jaką kochamy muzę, filmy, lektury.
Paradygmat ładunków różnoimiennych - to za mało.
Jeśli ktoś nam 'wybaczy' inność - to już jest dobrze.
Też dlatego - że komfort bycia sobą nie przysłania cień dyskwalifikującej gilotyny.
Gdy tak uczciwie rozejrzymy się po rogatkach życia - zdumiewające jest jak niewiele nam się wybacza. Już tylko na poziomie naszego istnienia.
Paradoks polega na tym, że im bardziej ciasny umysł, tym bardziej potrzebuje przestrzeni. A skolonizowana i tak zostaje jałowa.
"Jeśli intelektualista ma jakiś obowiązek, to polega on na dawaniu codziennego świadectwa poprzez krytykę – zwłaszcza własnych stronników." Umberto Eco
Uczciwa krytyka, weryfikacje - zawsze.
Ale nie szpetne krytykanctwo i kąsanie..za jedynie...różnicę.
Im bardziej jesteś dla mnie egzotyczny - tym piękniejszy.
Inne tematy w dziale Rozmaitości