ladynoprofit ladynoprofit
659
BLOG

John Lennon & Le petite morte...

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 18

"Lęk przed nieznanym. To właśnie jest nieznane. Strach sprawia, że ludzie gonią gdzieś, biegają w poszukiwaniu marzeń, iluzji, wojen, pokoju, miłości, nienawiści, tego wszystkiego - a wszystko jest tylko iluzją. Nieznanym. Przyznaj, że jest to nieznane, że jest to zwykła żegluga. Wszystko jest nieznane - i wtedy wygrywasz. To wszystko. Prawda?" John Lennon

W 1965 roku powiedział:

"Martwię się, że któregoś dnia pojawi się jakiś szaleniec i Bóg wie, co się wtedy stanie. Kiedyś, gdy byliśmy w Teksasie, podczas jednej z tras amerykańskich, oddano kilka strzałów w kierunku naszego samolotu, który stał na lotnisku. Być może był to jakiś zazdrosny chłopak, czy ktoś taki, ale w Ameryce nie znasz dnia ani godziny. Wszyscy latają z pistoletami jak jakaś banda kowbojów. Myślą, że pistolety są przedłużeniem ich ramion." John Lennon

A potem stało się...potem....

Patrzę na ten kadr i widzę w nim pełnię...

Widzę w nim to wszystko, o co chodzi w życiu.

Nie, nie seks.

A ufność, zawieszenie w hamaku pięknej chwili, poczucie bezpieczeństwa.
Zwyczajowo, najczęściej to kobieta układa się na piersi mężczyzny.
Odwrotność "układu" niejako intensyfikuje składowe chwili.

Le petite mort - najsilniej kojarzy się z orgazmem. Taka mała cudowna śmierć, odlot, transcendentne doznania...nawet z utratą świadomości.

Znam. Wiem. Usłużna nam oksytocyna, ale nie tylko...

The little death - to nie tylko alkowa.
To stan, który może szeptem w nas rezonować daleko od przeżyć erotycznych, takie przyjemne mrowienie w duszy.
Nie sposób to wyjaśnić, opisać tym, którzy nie doświadczyli.

Jeśli powiem - spójrz na kadr, wymaż piksele seksu, zostaw pigment bliskości - to i tak za mało.

"Ale pamiętaj o tym, bo gdy zdarzy ci się moment miłości z prawdziwie wspaniałą kobietą, poczujesz się nieśmiertelny." Ernest Hemingway

Wszystkim życzę tego rodzaju nieśmiertelności - niezależnie od płci.

A mężczyznom kobiet, które w ogóle nie muszą pracować na to, by:

"Jednak niektóre kobiety, które są bardzo zakochane i myślą o partnerze, są w stanie to przeżyć. Lub w relacji psychicznie intymnej, ale takiej bez dotykania. W pewnych sytuacjach patrzenie sobie w oczy i tajemne słowa mogą być stokroć bardziej stymulujące niż nie wiadomo jak wprawny penis lub dłoń." Alicja Długołęcka

Bo miłość to nie rękodzieło - to staccato małych śmierci, które owocują "nieśmiertelnością"

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Rozmaitości