"Sekret sukcesu polega na tym, aby nauczyć się, jak wykorzystać cierpienie i przyjemność i jak nie pozwolić, aby cierpienie i przyjemność wykorzystały ciebie. Jeśli to zrobisz - panujesz nad swoim życiem. Jeśli nie – życie panuje nad tobą". Anthony Robbins
Mam wątpliwości czy przyjemność może nas wykorzystać.
Biorę na warsztat "The Wolf of Wall Street", gdzie przyjemność miała utorowaną drogę do hedonizmu.
No ale, gdy pojawia się hedonizm - zaczyna się etap cierpienia. Też tego, wynikającego, że bodźce tracą walor bodźca i na gwałt potrzebne są silniejsze, intensywniejsze, nawet te wbrew naszego smaku, pragnień.
Cykl, który może przeczołgać jedynie bólem i wykosić z dłoni wszystko co ważne.
Hedonizm znieczula, usypia, zawęża.
Ból, cierpienie też mogą znieczulić /mechanizmy obronne/ - ale nie usypiają, nie zawężają.
Ból stawia nas samych bliżej nas samych.
Wyostrza optykę, pojawia się trzecie oko.
Uszlachetni jedynie...szlachetnych.
Hedonizm plącze drogi.
Ból często je prostuje.
Bardzo źle się dzieje, gdy ból staje się przyjemnością.
Tu też grozi hedonizm, taki powikłany, od d...y strony.
Z przyjemnością jest jak ze szczęściem.
Z jednej strony dobrze mieć odsłoniętą tkankę czucia, bo niuans, atom radości nas uniesie, ale gdy cios - widzi się wszystkich świętych w jednej koszuli.
Jak tym zarządzać, moderować, dawkować?
Widzę tu jedną drogę - pić przyjemność przez "słomkę" , nawet najmniejsze jej dawki. Zaś ból, redukować.
Nie istnieje żadna batuta, świadoma partytura, która sprawi, że pod dyktando doznamy tego czy innego.
Też dlatego, że przyjemność, ból są powiązane z niewiadomą okoliczności, z postawą drugiego człowieka.
Możemy sami organizować sobie przyjemności i często tak robimy - nie zawsze mając świadomość, że jesteśmy w piekle dezercji. Przyjemność jako plaster na ból.
Jak wydymać przyjemność, własną zdolność do jej smakowania? Hedonizmem...
Jak z życia uczynić walc z bólem? Zdradzić przyjemność i zaprzęgnąć ją do rydwanu cierpienia.
A ja?
Jeśli nie piszę, krzywdzę samą siebie.
Bo wiem, co sprawia mi przyjemność. Wiem, co przygotowuje mnie na przyjemność poza chwilą z piórem w dłoni...
Inne tematy w dziale Rozmaitości