Pierwszy raz w życiu otrzymałam kwiaty via kurier pocztowy!!! Dosłownie przed chwilą!
Zapamiętam tę datę - bo spełniło się Wielkie moje Marzenie!!!
Serce bije jak oszalałe z radości i wzruszenia. Naprawdę.
A bukiet pozostanie już na zawsze w mym życiu. Bukiet, który jest solidnym przęsłem pomiędzy jego Nadawcą, a mną. Żelbeton przy tym - to wosk..
Ci, którzy znają moją sytuację doskonale wiedzą, jak mało mam powodów do radości w ostatnich latach.
Najwyższe szczyty świata to pyłki wobec skali radości, co we mnie.
Nigdy nie sadziłam, że za ubogi mam jednak słownik do wyrażenia, opisania stanu w jakim teraz jestem...
DZIĘKUJĘ Ci !!!!!!
Z głębi serca, z prawdy tego serca.
Nie, nie będę się mocować z pytaniem - czy zasłużyłam na taki DAR.
Jestem baaaaradzo szczęśliwa...
Już zapomniałam jak to jest, gdy marzenia się spełniają...
Wybór clipu - tak na szybko - tylko dlatego, ze o kwiatach - libretto tu nie ma znaczenia.
Po wtóre w Tampie spotkałam samego Neil Diamonda...
Inne tematy w dziale Rozmaitości