Pojawiła się plotka, jakoby Brunobomber za deklarację zamiaru zabójstwa Moniki Olejnik otrzymał od niej obietnicę wywiadu w Kropce Nad I. Z kolei Biuro Promocji Miasta Warszawa musiało rzekomo nieźle bulnąć, by Bruno ogłosił prezydent Gronkiewicz swoim celem. W tej sytuacji nie dziwi gromki śmiech z enuncjacji posła Macierewicza, jakoby hipotetyczny wybuch pod Sejmem miał zaszkodzić także posłom PiS. W kuluarach mówi się, że oficjalne potwierdzenie ze strony Brunona Z. zamiaru zgładzenia konkretnego klubu to suma conajmniej siedmiocyfrowa. SLD już doniosło na Macierewicza do prokuratury na okoliczność próby wyłudzenia przez niego świadczenia o znacznej wartości.
Inne tematy w dziale Gospodarka