Niestety nasz świat, rządzące nim elity finansowe oraz posłuszni im politycy wciąż dostarczają nam nowych powodów do, delikatnie mówiąc, frustracji i sprzeciwu. Gdybyśmy chcieli robić akcje w realu z każdego powodu, który wywołuje w nas gniew, czy rozpacz, nie schodzilibyśmy niestety z ulic... W blogu zamieszczać będziemy więc głównie komentarze do tych kwestii, do których nie zdążymy się odnieść w bardziej bezpośredni sposób;)
W związku z zawieszeniem wydawania naszego pisma ("Alterglobal"), na blogu nie zabraknie też miejmy nadzieję publicystyki:) Używając współczesnej nowomowy, czas zmienić "panujący dyskurs" - stawiający odbiorców mediów przed wyborem: neoliberalizm z wszelkimi jego lewicowo-prawicowymi mutacjami i tematami zastępczymi lub idee oderwanych od rzeczywistości alter-ekstremistów. Odrobina zdrowego rozsądku to właśnie to, co chcielibyśmy naszym programem i sposobem analizy rzeczywistości społecznej i gospodarczej do debaty publicznej wnieść.
Planujemy zamieszczanie tu również refleksji i relacji z prowadzonych przez nas działań- alterglobalizm to nie puste frazesy o "rewolucji światowej" ani kamienie radykałów- to przede wszyskim codzienna, ciężka, choć z pewnością satysfakcjonująca działalność przygotowująca grunt pod zmianę systemową:)
Wszystkich chcących poznać nasze wcześniejsze przemyślenia zapraszam do pobrania (za darmo oczywiscie) pisma Alterglobal:
http://www.lepszyswiat.org.pl/alterglobal.html
lub zapoznania się z naszymi tekstami o charakterze publicystycznym i programowym:
http://www.lepszyswiat.org.pl/naszym-zdaniem.html
Przede wszystkim jednak zachęcam do podjęcia działalności:) Niestety smutne doswiadczenia wielu już lat działalności pokazały mi, że liczba przeczytanych książek o rewolucji społecznej jest zwykle odwrotnie proporcjonalna do liczby godzin, którą przeznacza się na jej urzeczywistnienie... Mam nadzieję, że dzięki blogowi przyłączać się do nas wielu nowych aktywistów chcących działać na rzecz budowy lepszego świata:)
Marcin Janasik
Inne tematy w dziale Rozmaitości