Spiewała kiedys Kora .
Igor Janke nie bedzie wpuszczał Ketmana na SG bo ma taki nick - popieram - mnie się kojarzy tak jak się kojarzy i już - mój poprzedni wpis. http://lestat.salon24.pl/93177,index.html
Igor Janke nie będzie wpuszczał Ketmana na SG bo jego pisanie powoduje awantury - paranoja - skoro tak to około 100 nicków własnie straciło szanse na SG - konsekwencja decyzji I.J. wobec jednego powinna rozkładac się na wszystkich.
Awantur nie ma pod kontrowersyjnymi wpisami pełnymi obelg i wyzwisk - bo Autorzy wpisów kasują wszystkie im nieprzychylne - nawet te merytoryczne.
Awantury są pod tymi których Autorzy NIE kasują polemicznych wpisów.
Emocje emocjami ale dodawanie sobie do nicków ketman sześdziesiąt cztery to dziecinada - moje prywatne zdanie .
Pojawiły się wpisy antyketman - dziecinada także.
Paranoja jest goła.
Prywatnie do osoby piszącej jako Ketman - zupełnie inaczej niż w poprzednim wpisie ( tam było gdyby był pan Maleszką)
Jeśli powtarzam jeśli nie jest Pan Maleszką , prosze zmienić sobie nick na KISMET ( tez islamskie ) i pisać jak Pan uważa
Ja będę rzadko czytał ale Pan da wyraz że to co ma Pan do przekazania jest ważniejsze niz to pod jakim nickiem Pan pisze.
last but not least - skoro ma byc bez awantur i niekontrowersyjnie ( co jest solą Salonu - polemika dobra polemika ) to będziecie skazani od rana do wieczora na moje mędzenie o Gdańsku czy Sopocie .
Nikt sie nie kłocił z jakiejkolwiej opcji.
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka