lestat lestat
200
BLOG

Wielkie słowa - wielka polityka

lestat lestat Kultura Obserwuj notkę 10

Co powiedział minister Ławrow każdy sobie przeczyta w dzisiejszych newsach.

Ja proponuję zrobienie listy miast , których olbrzymie części zniknęły w wyniku "wyzwoleńczej misji Armii Czerwonej " .

Chodzi o miasta , które zostały spalone po " wyzwoleniu " a nie o miasta gdzie toczono walki np. Kołobrzeg czy Wrocław .

1.Gdańsk- wyzwolony przez Armię Czerwoną od 55 % zabudowy i 90 % zabudowy w nazwijmy to Śródmieściu

2.Sopot - "wyzwolony " bez działań wojennych - wyzwolony od 10-15 % swojej zabudowy .

Parę miast z moich okolic

Bytów - po zajęciu miasta "wyzwolony z 70 % zabudowy przez Armię Czerwoną

Kwidzyn - opustoszały zajety przez Armie Czerwoną , która opuszczajac Kwidzyn po kliku tygodniach , musiała sobie oświetlić drogę paląc starówke i ratusz.

Słupsk - zajęty bez walk - spalony z powodu ponoć ( nie jestem pewien ) zastrzelenia sowieckiego generała na terenie Słupska.

Miastko - "wyzwolenie " od 70 % zabudowy po ustaniu działań wojennych

Lębork - analogicznie jak Miastko

Jeśli ktos ma ochotę - proszę dorzucić miasta i miasteczka "wyzwolone od zabudowy i wszelkich dóbr" szczególnie z tzw "Ziem Odzyskanych" przez Armie Czerwoną w 1945 roku . 

Ile pieniędzy pochłoneła odbudowa  yakiej formy "wyzwoleńczej misji " która w niektórych miejscach trwa do dzis - nikt nie jest w stanie policzyć.

p.s. W sumie bez sensu - łatwiej odwrotnie wymieniać czyli czego nie spalili "chłopcy z zapałkami " np. Zielonej Góry bo pastor wyszedł poprosił i posłuchali się. cud.

 

lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Kultura