Ludzie ktorzy czytaja prase codzienna (takze w Internecie) sa bombardowani roznorodnoscia informacji. Mozna dostac oczoplasu i pomieszania z poplataniem. Nawet znani politolodzy gubia sie w prognozach oceniajac wydarzenia w Polsce.
Media stosuja metode zmylki. Nie mysl, tylko czytaj bo informacje zmieniaja sie jak w kalejdoskopie. Oczywiscie jest to odpowiednie traktowanie czytelnikow korzystajacych z komputerow, glownie mlodsze generacje.
TVN jest najbardziej popularnym 'codziennikiem". W Internecie mozesz ich czytac i sluchac. Wszystko jest pomieszane; sport z polityka, kosciol z kryminalistyka itd. Oto maly przyklad tytulow w kolejnosci:
1. Bayern sie uratowal......
2.Zmiany we wladzach LOT
3.Nie rozumiem Klicha.....
4.Mecz przerwany.....
5.Boeing zderzyl sie z ptakiem.....
6.Al-Kaida przyznala sie..... 7. Przez most pod prad......, 8.Pucharowe meki.....,
9.Hilfiger nie chce polskiej modelki....., 10.Gdyby Tusk spotykal sie z kaczynskim.....
Mozna krzyknac sobie jak przed wojna; 'Express warszawski zapinany na zatrzaski".
Konia z rzedem temu kto udowodni, ze przecietny czytelnik bedzie mial swoje zdanie. Otoz nie. On ma zapamietac np. ze Komorowski ma poparcie polowy spoleczenstwa a Jaroslaw Kaczynski traci popularnosc i to gwaltownie. Takie bombardowanie czytelnikow czy widzow odbywa sie codziennie.
Moim zdaniem jedynym ratunkiem jest odpowiedziec sobie na kilka pytan np.; co ja z tego mam? co wladza dla mnie zdzialala? dlaczego wladza polska slucha sie Rosji w sprawie katastrofy smolenskiej? Co Tusk i Komorowski obiecali przed wyborami? Sprawdz czy dotrzymali slowa czy mowia ze pozniej to zrealizuja po nastepnych wyborach.
Zeby bylo smieszniej to jeszcze wmieszane sa w to artykuly sportowe. Ta degrengolada informacyjna jest przeciwko spoleczenstwu. nazywa sie to potocznie oglupianie ludzi i jak do tej pory swietnie sie to udaje.
Inne tematy w dziale Polityka