Jarosław Selin zapytany niedawno w wywiadze dla niezależna.pl czy warto chodzić do prorządowych mediów, które manipulują opinią społeczną. Odpowiedz brzmiała, że jak najbardziej, bo jakaś część społeczeństwa o innych poglądach, chce mieć swojego reprezentanta w dyskusji.
Tak więc poszedł Mariusz Kamiński do Lisa, na pożarcie Niesioła, Czarzastego i Rozenka.
Po 30-tu latach od stanu wojennego i 20-tu latach wolnej Polski, warto przytoczyć fragmenty tej rozmowy, przeplatanej rzewną spowiedzią generała.
LIS : Skąd wciąż takie emocje?
KAMINSKI : Bo zbrodnie nie zostały rozliczone. Trwa to tak długo, że budzi protest społeczny i emocje.
CZARZASTY : Rozumiem, że pana posła Kamińskiego satysfakcjonowałby wyrok śmierci. Stan wojenny był złem koniecznym i ja na miejscu generała podjąbym prawdopodobnie taką samą decyzję. 51% społeczeństwa uważa, że dzięki temu nie weszły do nas wojska radzieckie. Jaruzelski przepraszał kilkanaście razy. Ile jeszcze ma przepraszać?
NIESIOŁOWSKI : To jest spór historyczny i ma to dla mnie coraz mniejsze znaczenie. Dlaczego niektórzy demonstrują? Bo mają w tym interes społeczny. To cynizm wykorzystywać to do bieżącej walki politycznej. Dla mnie sprawa jest zamknięta. Wyrok niczego nie rozstrzygnie.
KAMIŃSKI: Za każdą zbrodnią stoją ludzie i zleceniodawcy. Jaruzelski był zleceniodawcą. W cywilizowanych krajach zbrodnie przeciwko ludzkości są ścigane do końca.
ROZENEK : Gen. Jaruzelski jest postacią tragiczną, mężem stanu w pewnym sensie. Wybrał mniejsze zło. Nie można widzieć świata w kolorach czarno- białych. Wy, (do Kamińskiego) nienawidzicie ludzi cały czas. To był przykład wojny polsko-polskiej. Obie strony mają sobie coś do zarzucenia. "Solidarność" eskalowała napięcia, korzystała z pomocy zagranicznej.
NIESIOŁOWSKI : (do Kamińskiego) Nie można porównywać komunizmu i nazizmu. Nazizm mordował do końca, a komunizm do 1956 roku.
KAMIŃSKI : Też do końca.
CZARZASTY : ( do Kamińskiego) Wy ciągle używacie słów "zbrodniarz", "ludobójstwo". Polska była układem pojałtańskim. Churchil z Roosveltem i Stalinem coś zrobili. NATO przewidywało, że ZSRR do nas wejdzie. Wy uważacie, że tylko ci dobrzy tworzą historię, a tych z drugiej strony w ogóle nie ma? Ja byłem w PZPR i jestem z tego zadowolony. Nie zmieniłem poglądów.
ROZENEK : 19% społeczeństwa chce ukarania twórców stanu wojennego. To sobie pan Kamiński powinien wziąć do serca.
KAMIŃSKI : A gdzie pan był przez te lata wolnej Polski? Co pan zrobił na rzecz pamięci o górnikach z "Wujka" i innych ofiar?
ROZENEK : Walczyłem o prawdę i wolność, w przeciwieństwie do pana.
Cóż, panalisowe ustawki są nie do podrobienia. W ilości hipokryzji i manipulacji zdecydownie palma pierwszeństwa.
Pomylił się pan Igor Janke pisząc po wywiadzie Lisa z Kaczyńskim "tak kończy się dziennikarstwo". Dziennikarstwo Tomasza Lisa dopiero "w drugiej kadencji" ma szanse rozkwitnąć jak nigdy.
To był tego najlepszy przykład.
Inne tematy w dziale Polityka