Premier przyznaje się do błędu!!! Czy można zobaczyć więc światełko w tunelu? Słabe... bo premier tańczy jak mu sondaże zagrają. Jeśli słowa "nie miałem racji" przechodzą mu przez gradło, to musiał się tych malejących słupków bardzo przestraszyć! Pijarowski team szybko, na kolanie napisał więc następne, trzymające za serce przemówienie:
"Nie ukrywałem od wielu dni, że nie miałem racji. Przekonują mnie argumenty i moja lawinowo rosnąca wiedza. Sprawą ACTA zajmuję się od rana do wieczora. Działania polskich urzędników w sprawie ACTA były nieprzemyślane. Popełniamy błędy, ale staramy się je naprawiać."
Czy w tej sytuacji premier może się w końcu przyznać do innych błędów, żeby je ....naprawić.
"Nie miałem racji uprawiając politykę wizerunkową zamiast rzadzenia. Polacy starcili przeze mnie kilka lat. Nie miałem racji zgadzając się na korupcję w rządzie i warunki umowy gazowej. Nie miałem racji podnosząc podatki, nazywając cięcia reformami i przyklaskując rozrastającej się do gigantycznych rozmiarów administracji. Nie miałem racji wyprzedając majątek narodowy i mianując nieudaczników na ministrów.
"Nie miałem racji w sprawie śledztwa smoleńskiego. Nie powinienem był zostawić wszystkiego w rękach KGB-istów, nie powinieniem zgodzić się na Konwencję Chicagowską, odrzucać oferowanej pomocy UE i NATO, nie powinienem zgodzić się na te wszystkie kłamstwa. Działania polskich urzędników w tej sprawie były nieprzemyślane."
Czy premier może się wreszcie przyznać do tych wszystkich błędów i podać do dymisji : siebie i tych, co tak chętnie mu pomagali?
Nie zrobi tego, bo to generalnie tchórzliwy premier. Boi się wszystkiego, ze "słupkami" włącznie. Boi się Putina, Merkel, Kaczyńskiego, a przede wszystkim boi się konsekwecji i odpowiedzialności za swoje nieudaczne i cyniczne decyzje. Boi się nawet przegrać w gałę.
Dlatego jeszcze jakiś czas przyjdzie nam się za niego wstydzić i znosić skutki "rządzenia". Chyba, że wraz ze spadającym poparciem jego wiedza w pozostałych dziedzinach również zacznie "lawinowo rosnąć"....
Będę obserwować pana premiera : ile błędów tak ochoczo uda mu się jeszcze naprawić.
Inne tematy w dziale Polityka