Tego wiekopomnego faktu pominąć nie można. Goszcząca w programie "Piaskiem po oczach" pani marszałek Ewa Kopacz w swej wspaniałomyślności i łaskawości, w dwa lata po katastrofie dała rodzinom ofiar smoleńskich prawo do ekshumacji ich bliskich. Tak powiedziała! - "To demokratyczny kraj, każdy może zwrócić się z wnioskiem do prokuratury".
Zapytana, dlaczego tak wiele się w rosyjskich protokołach nie zgadza, że po ekshumacji posła Zbigniewa Wassermanna, inne rodziny też o to wnioskują, odpowiedziała bez mrugnięcia powieką :
"Ja robiłam to, co do mnie należało - byłam z rodzinami, nie pisałam protokołów z sekcji."
Może i pani marszałek nie pisała, ale podobno obserwowała jak się polskim i rosyjskim patomorfologom fartuchy zlewały we wspólnej pracy.....
Na pytanie czy ponowna sekcja może wykazać, że pochowano inną osobę, Kopacz zasugerowała, że rodziny identyfikując w szoku zmasakrowane zwłoki mogły się pomylić (...)
Trudno uwierzyć, że takie słowa naprawdę padają. Lepszego, przybocznego sługusa nie mógł sobie premier wymarzyć : cynizm, hipokryzja, kłamstwo na zawołanie. Żałosna reprezentacja państwa polskiego. Państwa, które zdalo egzamin i w związku z tym posiada tylko rosyjskie pseudoprotokoły sekcyjne po katastrofie tych rozmiarów i wagi. Prawda stanowi w nich 7 procent, a może i mniej! Druga osoba w państwie udziela pozwolenia na ekshumacje rodzinom ofiar, sugerując, że przy identyfikacji mogły się pomylić! I to jedyna wątpliwość, którą taka ponowna sekcja mogłaby wyjaśnić. Czy to dlatego nie można było otwierać trumien, kiedy wracały do kraju?!
Wielka szkoda, że na ostatnie pytanie "dlaczego w rosyjskich sekcjach opisane są narządy, których śp poseł Wasserman od wielu lat nie posiadał" , prowadzący nie dał szansy pani Kopacz odpowiedzieć i zakończył program z braku czasu....
Co spowodowało, że red Piasecki po dwóch latach zdecydował się w ogóle na takie pytanie? Czy aż tak długo trwało zaufanie pana redaktora do rosyjskiego śledztwa? Czy tak długo wierzył w zapewnienia i tłumaczenia tych, którzy dopuscili się zdrady polskiej racji stanu? Jeśli tak, sam w tej zdradzie uczestniczył.
Pani Kopacz i tym razem Tuska nie zawiodła, stanęła na wysokości zadania. Na stronie tvn24 dostępna jest relacja z programu Piaseckiego. Temat ekshumacji subtelnie pominięty.
Inne tematy w dziale Polityka