We Wrocławiu wybory do Senatu będą niezwykle ciekawe. Miasto od lat promuje się jako silny (jak na Polskę) ośrodek akademicki i w tych wyborach będzie to widoczne. Na 6 kandydatów 5 to ludzie związani ze światem nauki. W okręgu nr 7 są to prof. Alicja Chybicka (PO, hematologia dziecięca), prof. Tadeusz Luty (Dutkiewicz, były rektor Politechniki Wrocławskiej), Marek Dyżewski (PiS, były rektor Akademii Muzycznej). W okręgu nr 8 są to prof. Leon Kieres (PO), dr Kornel Morawiecki (niezależny, z poparciem PiS). Z tego grona „wyłamuje się” w okręgu nr 8 Jarosław Obremski (Dutkiewicz). A przynajmniej nic mi o jego związkach z nauką nie wiadomo.
Patrząc na jakość kandydatów we Wrocławiu można zacierać ręce – widać tu ludzi z osiągnięciami (Chybicka, Luty) i pięknymi życiorysami (Morawiecki), tacy są zawsze lepsi od partyjniaków, co poza Wiejską świata nie widzieli. Mam nadzieję, że jeśli taka formuła wyborów do Senatu się utrzyma, to będzie się rozwijać we „wrocławskim stylu”.
Kto wygra? Cóż, w 7 pewnie Chybicka. PO ma we Wrocławiu duże poparcie, do tego na 3 kandydatów w okręgu to jedyna kobieta (a dla części głosujących kobiet ma to znaczenie). Ale najważniejszy jest jej wizerunek, czyli kobiety ratującej zdrowie i życie dzieci. To chyba będzie wyborczy nokaut. A w 8 może być różnie. Mam nadzieję, że powalczy Morawiecki, myślę że ma spore szanse. Pewne jest to, że będzie ciekawie, a Wrocław w Senacie może mieć naprawdę godną reprezentację.
Inne tematy w dziale Polityka
