Hitlerowskie Niemcy popełniły mnóstwo niewyobrażalnych zbrodni dobrze udokumentowanych i dlatego moim zdaniem, w myśl prawdy historycznej nie ma potrzeby dodawania tym zbrodniom (zmyślonego?) dramatyzmu.
Pewna blogerka napisała o swoim ojcu - https://www.salon24.pl/u/edyty/notka-komentarze/1453598,zdrajcy-narodu#comment-27873064

Co Szanowni Salonowicze o tym sądzicie? Czy to możliwe, aby 14-latek został siłą wcielony do Wehrmachtu?
Czy to możliwe aby bez podpisania Niemieckiej Listy Narodowościowej lub Volkslisty, można było być wcielonym do Wehrmachtu?
Żeby była sprawa jasna, nie twierdzę że przywołana blogerka kłamie i opisany przez nią przypadek jej ojca nie miał miejsca.
Niemniej ja o czymś takim nie słyszałem. Jeśli ktoś ma jakieś dowody, dokumenty, źródła, które by takie sytuacje potwierdzały, że bez podpisania Niemieckiej Listy Narodowościowej lub Volkslisty, można było być wcielonym do Wehrmachtu, albo że do Wehrmachtu wcielano siłą 14-letnich chłopców, to proszę je udostępnić i opublikować.
Bloga założyłem dzięki blogerowi Echo24, który najpierw mnie zablokował, a następnie napisał dedykowaną mnie notkę, zawierającą kłamstwa i oszczerstwo pod moim adresem.
Głównym celem mojej aktywności na S24 jest walka z cenzurą, głupotą, chamstwem i kłamstwem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo