Nudzę się i nadrabiam prasówką.Podreperowana finansowo wreszcie kupuję kilka „medialnych przetrwalników”,to inna metoda niż stacza kioskowego ze złotówką przy tyłku.Właściwie to zaraz pożałowałam decyzji ,ale niech będzie.Moja głupota też musi się pożywić zaistnieć ,dotlenić ,daj więc jej Boziu pomarudzić.Ileż spraw ciekawych się dowiaduję,np. jeden z czasami ciekawych miesięczników dostarcza mi istotnej informacji ,w całości cytuję –„większość cudów czynionych przez Jezusa tak naprawdę się nigdy nie wydarzyła,a on sam narodził się jako efekt krótkotrwałego romansu Marii z nieznanym Aryjczykiem Tonathą.(…)jego poprzednimi wcieleniami byli m.in.Sokrates i Jozue.”(hm)
W innym tygodniku dowiaduję się,że 48% użytkowników portali (m.in.FB) loguje się na nich zaraz po wstaniu z łóżka!Coraz cześciej blogowanie zwycięża inne formy kontaktu.
Dalej dowiaduję się,że księża mają kochanki,czytam rozmowy z nimi i mam już kiełbie we łbie niezłe,myślę kompulsywnie o moim spowiedniku i wyobrażam go sobie nieskromnie,oczywiście nie ze mną w łożu,ale inną młodszą ,z napiętym lipido,w pozie z kamasutry i odchodzi mi ochota nie wiem na co jeszcze,ale wiem,że coś mnie już opuszcza.
Oczywiście koszmarkowego Party nie umiem przepuścić,tam dowiaduję się ,który z dyktatorów mody został przeklęty i zszedł na psy.Po pijaku poobrażał Żydów ,a Żydzi trzęsą światem i tego się nie robi.Jego akcje dramatycznie spadły a wielu wpływowych tego świata skasowało w swoich komórkach numer do niego.
No i przegląd obowiązujących chudości,portek,butów i buciorów,aktoreczek wziętych na ząb.Każdy powiedział to ,co wiedział.Koronki sa be,torebka kolorowa jest ceratą,z jednym fagasem za długo nie opłaca się pokazywać ,to i nudne i podejrzane,a już z jedną kobietą-zboczenie!
Jeszcze normalność dociera do mnie w Naj,gdzie zręcznie próbują ukierunkować uwagę wiekszości grubaśnych Polek na styl ubierania się nietuzinkowy.Jakoś mi się widzą fałdziki tłuszczyku w czerwonych leginsach,tyłek pojemny w gaciach tureckich itp.No bliższe mi,przeciętnej kobicie,zmęczonej nieustannym fastrygowaniem portfela.
I te twarze i te ciała,na pokaz ,jak na wynos,targowica,bierz mnie! Kup mnie! Zaangażuj!
A w tv jeszcze lepiej.Kręcę tym pilotem i ręka mi usycha.W końcu oglądam zaklinacza psów,bo przynajmniej facet robi coś sensownego.I tez na pohybel,bo ja memu dzikusowi nie zabrałabym jego szaleństw ,bo je lubię.Niektórzy jednak chcą, by szkło zwyciężyło kryształ .Niech będzie.
Wczoraj czeskie starocie,pogoda 37 raz bez zmian,Holmes znany do bólu,potem golf,strzelanina,kopulacja,panienka palcem pobudza łechtaczkę,konkurs na jakąś tam rzekomo ładną,niezniszczalny aktor nie do zabicia znów pokonuje 10-ciu na raz
Mucha twarda ,nie daje szans biznesmenowi,pięknemu jak objawienie( i jego kasie).Potem znów gwałt,morderstwo na osiedlu,Wydział Śledczy kręcony na małej powierzchni trzyma w garści sprawiedliwość tego świata,potem „gadające łby” z wyrazem uwielbienia dla wychodków,orłów,itd.STOP.Reklama.Żarcie,pachy,proszki -wymiękam.
A mi w wyobraźni ścieka z tych gęb i gębulek puder fluid,tusz,znika uśmiech,maska made in Gips,odkrywam „zaskórniki” myślowe schowane za nimi i widzę strach,prochy,”zioła”, „sake”,unifikację na maxa itd itd itd
N
.
Inne tematy w dziale Rozmaitości