Inwestować? Tylko w złoto!

Moja babcia przez parędziesiąt lat swego długiego życia trzymała w skarpecie 100 dolarów na czarną godzinę. Gdy zmarła nie były one warte wiele. Gdyby ten sam majątek trzymała w złocie byłbym teraz sporo bogatszy!

Patrząc na kurs złota w przeciągu ostatnich lat potwierdza się zasada, że najbezpieczniejszą inwestycją kapitałową z dość dużym zwrotem jest złoto. Mimo kryzysu (lub też właśnie za jego sprawą) złoto zyskało w przeciągu 5 lat przeszło 200% na wartości. Inne surowce jak ropa, lub popularna ostatnio platyna nie gwarantują takich zysków (Jak chodzi o platynę to nadejście kryzysu w 2008 krótkookresowo bardzo podniosło jej wartość, aby potem kurs spadł do poziomu sprzed kryzysu. Obecnie już się odbił).

Złoto stanowi stuprocentowy ratunek w razie kryzysów finansowych, gdyż jego wartość nie spada wraz z wysoką inflacją.  Za uncję złota można było kupić w XVI wieku męskie ubranie. Dzisiejszy kurs jednej uncji złota to 1118,64 dolara – za tą cenę można kupić dwa luksusowe męskie garnitury (np. u Armaniego). O ile zatem wartość rzeczywista złota wzrosła 2-3 krotnie w przeciągu ok. 500 lat to realna wartość np. dolara spadła w przeciągu ostatnich 100 lat około (biorąc pod uwagę, że jeszcze 1934 roku 1 uncja złota byłą wymieniana na 38 dolarów oraz zmianę wartości nabywczej złota) 50 krotnie! Jest to bezpośrednio związane ze zniesieniem wymienialności dolarów na złoto w 1971.

Podsumowując: Nasza przyszłość jest złota!