Pracowałam nad biżuterią z filcu.
Pierwszym krokiem było sporządzenie odpowiedniego materiału.
Pukle wełenki filcowej układa się obok siebie, następnie nanosi się drugą warstwę .
Następnie oblewa się to wodą z mydlinami.
Następnie trzemy przez folię.
Następnie urabiamy jak ciasto na pierogi.
Można się wyżyć.
To lubię.
Gdy już skończyłam się pastwić nad moją filcową ściereczką zobaczyłam taki wzorek.
A raczej zobaczyła go moja Mama .
Ona nienawidzi kotów i się nimi brzydzi.
Pewnie dlatego widzi je wszędzie.
Ja jestem tym kociskiem zachwycona i dlatego zamierzam go uwiecznić na cyklu obrazków i grafik.
Mój pierwszy Filckot.
************************************************************************************************************************************************************ Na Salonie od 29.I.2011 *************************************** >
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości