wrona wrona
42
BLOG

Żałoba, żałoba... i po żałobie.

wrona wrona Polityka Obserwuj notkę 3

 „Wraca stare” – że tak zacytuje klasyka: od wczoraj wiadomo, że ci, co im się nie podoba koronacja Prezydenta na Króla to nie są patrioci. Mało oryginalnie, bo to już było. Już słyszałem o sobie, że znajduję się w szeregach zomo, że włączam się we front ochrony przestępców, że popieram korupcję i że nie jestem patriotą też. Nihil novi. No może poza faktem, że owo ostatnie stęknięcie Dudy odebrało mi przy okazji resztki złudzeń co do możliwości odbycia po politykach żałoby dłuższej niż 3-4 dni, oraz co do tego że rozpoczęta właśnie kampania wyborcza będzie nieco bardziej stonowana i wyważona – bo jakiejkolwiek elegancji to się chyba nikt nie spodziewał. Cóż, polityka po chwili zastoju wskoczyła w swoje stare tory, zaczynając – tradycyjnie – od zgrzytania. Czy mnie to jakoś dziwi? Niespecjalnie – jeżeli na czele silnej formacji ciągle stoi polityk, którego niezmienny od zarania styl można nazwać dyplomatycznie „zarządzaniem wywołanym przez siebie politycznym kryzysem” (a mniej dyplomatycznie – robieniem korzystnej dla siebie rozpierduchy), to zawsze wychowa sobie jakąś zgraję młodych naśladowców, co to – nawet wykorzystując chwilową niedyspozycję Mistrza – w końcu wyjdą przed szereg, dorwą się do mikrofonu, wezmą oddech, przymkną oczy i uderzą. Mocno, na odlew. Jak Prezes uczył.

wrona
O mnie wrona

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka