Ostrzezenie / Disclaimer:
Niniejszy wpis, autorstwa politycznego troglodyty, ocieka jaskiniowym antykomunizmem i moze przyczynic sie do poglebienia roznic w spoleczenstwie.
Paleohistoria.
W czasach, gdy monopol komunistycznej wladzy poczal sie nieodwracalnie kruszyc ( a warto przypominac, szczegolnie mlodym, wyksztalconym z duzych miast, iz komunistyczna wladza nigdzy nie byla emanacja narodu polskiego, ale jarzmem, przyniesionym na sowieckich bagnetach – a ze woly przywykaja z casem do jarzma, to inna sprawa ) i kiedy wreszcie sowieckie sluzby rozpoczely operacje “miekkie ladowanie”, w Polsce wdrozono program “narodowego pojednia” wedlug pilotazowego programu “Okragly Stol”. Okazalo sie, ze nie taki komuch straszny, jak go maluja. Niczym szydlo z worka wyszlo wtedy na jaw, ze gen. Jaruzelski cale zycie walczyl z komuna, general-czlowiek honoru Kiszczak o niczym innym nie marzyl, jak o demokracji, zas SB i ich TW rece sobie urabiali po lokcie, juz to “poszerzajac przestrzen duszpasterska” ( w przypadku TW konsekrowanych ) juz to w swieckiej sluzbie spoleczenstwu.
Program zostal entuzjastycznie przyjety przez niemal wszystkich, a jesli nawet tu i owdzie przemykali sie “jaskiniowi antykomunisci”, lypiac “oczami pelnymi nienawisci”, tych szybko doprowadzal do porzadku red. Michnik, dysponujacy monopolem nie tylko moralnym, ale i medialnym.
Byli krzewiciele ateizmu i kultury swieckiej przedzierzgneli sie z dnia na dzien w szermierzy moralnosci chrzescijanskiej: “Jako Polacy i katolicy nie mozecie sie mscic. Czyz Pan Jezus nie nakazal przebaczac?”
No i tak teraz obrzydliwi zeuropeizowanym elitom Polacy i katolicy nie tylko przebaczyli, ale jeszcze oddali przepoczwarzonym komuchom i agenturze cale panstwo z jego zasobami, sami odbierajac jedynie lzenie i pogarde za swoja polskosc, religijnosc i ciemnogrod. I poniekad slusznie, bo ktoz inny jak tylko polski, moherowy ciemniak, nie tylko dalby sie tak bezkarnie okrasc i zelzyc, ale jeszcze wzmacniac i tak juz monstrualnie przerosnieta lewa noge?
Ubiegly tydzien.
Opisana wczesniej historia niesie pewne podobienstwa do reakcji zaklamanych, a przylapanych na goracym uczynku antypolskich mediow.
Sa one odpowiedzialne za smierc prezydenta i osob mu towarzyszacych w co najmniej takim stopniu, jak rozpetana przez endecje histeria przeciw Narutowiczowi za sprowokowanie Eligiusza Niewiadomskiego.
Chciano go po raz kolejny osmieszyc i upokorzyc, he he, Borubara Irasiada, he he, ktory nie dosc, ze pchal sie nieproszony ( po co tam leci, wstyd przynosi, he he ), to jeszcze nie potrafil nawet dotrzec na czas. Trefnis Majewski posikalby sie w TVN-owskim studio, a drugi trefnis Wojewodzki zrobilby ze smiechu kupe i jeszcze nakoniec zatknalby w nia polska flage.
Niewykluczone, ze Rosjanie na prosbe polskiej razwiedki chcieli wyslac samolot do Moskwy albo Minska, zeby przypadkiem prezydent nie zdazyl na czas, ale wyszlo lepiej, niz sie spodziewano, a panstwo stanelo nad przepascia.
Ale furda panstwo, wataha dorznieta, przejmujamy calosc … i tylko reakcja Polakow przeszla wszelkie oczekiwania. Dziesiatki tysiecy wyszly na ulice i nagle synow nierzadnych matek ogarnal blady strach.
Zaczeli belkotac i gugałać: “zawlaszczacie zalobe, gracie na emocjach i te zle jezyki w kierunku naszej splakanej Stokrotki …”.
O wy, bladzie niepospolite, corki nierzadne i nierzadnych matek syny!
Wszystkich was nalezaloby wyswiecic na gnojnym wozie jak Jagne w “Chlopach”, za wasze plugastwa, klamstwa, manipulacje, szyderstwa.
Boicie sie teraz? I bardzo dobrze. Jaka szkoda tylko, ze boicie sie bezpodstawnie, bo narod polski jest nie tyle dobroduszny, co naiwny i pierdolowaty.
A i tak mimo strachu nie udalo wam sie utrzymac gadzinowych jezykow za jadowitymi zebami przez tydzien.
Najmniej niegodziwym okazal sie czlowiek ze sztucznym penisem i swinskim ryjem, skadinad prominentny polityk i twarz PO, bo zaszyl sie gleboko i zamilkl.
Wprawdzie nie przeprosil, ale zrobili to za niego okoliczni mieszkancy, rozciagajac przed jego kamienica transparent “Lublin przeprasza za Palikota”.
A i to zaraz na S24 pojawil sie wpis, biadolacy jakim to niedemokratycznym szykanom poddany zostal wybitny polityk.
Inny znowuz bloger dal wyraz swojemu zatroskaniu ( szkoda ze dopiero teraz )
Nie będzie polsko – polskiego pojednania, nie będzie wybaczania, nie każdy ma prawo do żałoby, fałszywi, obłudni przeciwnicy zasługują na pogardę, gardzimy wami, na kolana, sypać głowy popiołem hańby!
Trzeba Polskę ratować, tylko nasze zwycięstwo, zwycięstwo prawdziwych patriotów, uratuje kraj. Bo to my mamy monopol na żal i patriotyzm. ( … )
Jak się rozkręca spiralę wojennych emocji i uświęca konflikt, to szybko może się znaleźć ktoś, kto postanowi raz na zawsze uwolnić kraj od polityka z tej czy innej partii. Obyśmy nie wychowali sobie nowego Niewiadomskiego.
W zamierzeniu mialo to byc szyderstwo, a wyszla prawda, zas ostatni akapit bardzoprzytomnie skomentowal kolega Kisiel :
Spóźniony apel. Prezydent już nie żyje. A ci, którzy życzyli mu śmierci, są bezkarni.
Nie spodziewamy sie od was przeprosin, bo ani wasza zaloba ani skrucha nie sa szczere. Poza tym honor jest dla was pojeciem egzotycznym i niezrozumialym. Ale dobrze, ze sie chociaz boicie – bo my juz was sie nie boimy. Policzylismy sie w ostatnich dniach i rychlo mozemy sie policzyc z wami.
Minimum, co powinniscie zrobic, to zamknac wasze kloaczne mordy na skobel ( pan, panie senatorze Niesiolowski w szczegolnosci ) i nie mowcie nam, jak mamy sie zachowywac i na jakich uczuciach grac.
Inne tematy w dziale Polityka
