Skutkiem polwiecza sowieckiej okupacji spora czesc naszego narodu zatracila swoja tozsamosc i pogodzila sie wewnetrznie z sytuacja niewolnika: niech rzadzi kto chce, byle byla pelna miska, przyodziewek i dach nad glowa. Pisze o tym m.in. prof. Legutko w “Eseju o duszy polskiej”.
Posiadajac zdrowe elity, narod moze dosc szybko odbudowac swoja samoswiadomosc … i tu niestety dotykamy prawdziwej tragedii. Nasze elity zostaly najpierw z premedytacja wymordowane przez obu okupantow (
Sonderaktion Krakau to juz 6-listopad 1939 – Niemcy nie zwlekali ani jednego dnia ), a nastepnie dziesiatkowane i zastepowane ciemniakami podczas okupacji sowieckiej.
Po kanciarstwie “Okraglego Stolu”, nasi nowi-starzy okupancji za naczelne zadanie uznali niedopuszczenie do odrodzenia sie polskich elit i narodu. Stad monopol zarowno medialny jak i uzurpowany, moralny powierzono “michnikowszczyznie”, jednoczesnie zas przemiany gospodarcze i wlasnosciowe przeprowadzono w sposob uniemozliwiajacy reprywatyzacje i odtworzenie sie klasy sredniej ( por. slynne wypowiedzi owczesnych dzialaczy UW: “nie mozna dopuscic do odtworzenia klasy sredniej, bo ta zawsze glosuje na prawice”, “Polacy nie musza zyc z kapitalu, moga zyc z pracy najemnej”.
Stad wyprzedaz za bezcen majatku narodowego za granice, a nawet proby wyprzedazy zasobow surowcowych.
Jednoczesnie, zerujac na glupocie i naiwnosci narodowej, pod zaslona dymna tzw. zgody narodowej, umozliwiono uwlaszczenie sie komunistycznej nomenklatury ( to ostatnie rozpoczelo sie zreszta jeszcze pod oslona praw stanu wojennego, zas dziesiecioletnia stagnacja, ktor nastapila po jego odwolaniu sluzyla tylko i wylacznie dopelnieniu tego procesu ).
Tak jak bezposrednio po wojnie, wladze PRL z sowieckiego nadania rekrutowano z komunistow, folksdojczow, wylapanych agentow gestapo i kryminalnego marginesu, tak teraz michnikowszczyzna poczela kreowac nam nowe elity intelektualne z marksistow ( dla ktorych pozne PZPR bylo nie dosc ortodoksyjne czy zbyt pragmatyczne, np. tolerujace z musu obecnosc KK w zyciu publicznym ), kosmopolitow, mniejszosci narodowych, ludzi nie tylko wyalienowanych, ale wrecz otwarcie wrogich wobec Polski. Ich pelne pogardy lzenie i wyszydzanie naszej tradycji towarzyszylo nam nieustannie przez ostatnie dwadziescia lat, ale tak juz sie z tym zzylismy, tak dalismy sobie wmowic, iz jest to wymog nowoczesnosci i europeizacji, ze przestalismy na to reagowac, co najwyzej winiac samych siebie za nieumiejetnosc calkowitego zerwania z “polskoscia-nienormalnoscia”.
I trzeba bylo dopiero wielkiego wstrzasu, jakim jest tragedia smolenska i staniecie panstwa na skraju przepasci, by luski spadly nam z oczu.
A jako ze wojna psychologiczna, jaka tocza z narodem nasi okupanci przybrala na niebywalej sile, stad tym wieksze otrzezwienie.
Absurdalne zachowanie stadne, zbiorowa histeria // Mroczne wyziewy polskiego pseudo-mesjanizmu// Cierpiętniczy, niemal nekrofilski polski nacjonalizm // demon polskiego patriotyzmu.
Nigdy w naszych dziejach, zaden okupant, zaden wrog nie wypowiadal pod adresem Polakow takich slow, nigdy, ani Bismarck, ani Hitler, ani Stalin nie mowil z taka wzgarda.
Ale my przeciez przywyklismy. Dlatego kazda reakacja, kazdy odruch samoobrony przed tym kloacznym plugastwem jest natychmiast pietnowany.
TVN z luboscia pokazuje, jakiej to krzywdy doznali ich dziennikarze, przegonieni kosturkami przez babcie kosciolowe podczas pielgrzymki na Jasna Gore.
A mam pytanie nastepujace: czy jako rodzic wolalbys, by twoje dziecko w szkole bylo calymi latami ponizane, opluwane i zastraszane w szkole, czy lepiej zeby dostalo sporadycznego kuksanca podczas bojki szkolnej?
Dlatego zrzucmy z siebie nie plaszcz Konrada, ale plaszcz hanby i pogardy, ktory nam narzucono.
Wzbudzmy w sobie gniew, dla Polski … i zachowujmy sie jak ludzie wolni. Stanmy sie wreszcie Polakami!
Inne tematy w dziale Polityka
