MacGregor MacGregor
137
BLOG

Podziekowanie.

MacGregor MacGregor Rozmaitości Obserwuj notkę 3

 

Kto czytal “Małego Księcia” ( a takich znajdziemy predzej wsrod moherow z wiosek i malych miast, nizli wsrod mlodych, wyksztalconych z miast duzych ), ten wie, ze: „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze widzi się tylko sercem”
Onne voit bien qu'avec le cœur. L'essentiel est invisible pour les yeux).
 
Nie dotyczy to jednakowoz wpisow na wlasnym blogu – tu raczej zgodzic sie wypada z Cyprianem Kamilem, ze “nie jest światło, by pod korcem stało, ani sól ziemi do przypraw kuchennych”, nawet jesli, jak w moim przypadku, jest to swiatlo co najwyzej odbite.
Jestem “weteranem” Salonu24, od sierpnia 2007 roku wypuscilem z piora ( a raczej spod klawiatury ) 1078 wpisow ( choc do dzis nie zainstalowalem polskich czcionek i czytelnik nie wie, czy “bladzi” to rusycym, czy raczej “po manowcach” ).
Jak powiadam, zzylem sie z S24 i tym smutniejsze okazaly sie dla mnie tegoroczne na nim walentynki, tyle majace wspolnego z miloscia co “PO-lityka milosci”.
Najprawdopodobniej skutkiem zbyt czestego poruszania “niebezpiecznych tematow” zostalem zwiniety i ukryty. Nie jest to bynajmniej powod do rozpaczy, zwlaszcza jesli sie pamieta, jak za “Niebezpieczne tematy” zaplacil zaszczuty przez “GW”-no dr Dariusz Ratajczak ( ktory, mimo ze jego cialo bylo juz stanie calkowitego rozkladu, zdolal jeszcze wsiasc do samochodu i zaparkowowac przed supermarketem ).
 
Serdecznie dziekuje czytelnikom i komentatorom, ktorzy odwiedzili moj blog prawie 330 tysiecy razy. Nadal bede tu zagladal, a moze i wciaz pisal sadza w kominie.
 
Tymczasem zapraszam na moj nowy, niezwiniety blog:
 
 
Cytujac gen. Piotra Cambronne pod Waterloo:
La garde meurt, mais elle ne se rend pas (Gwardia umiera, ale nie poddaje się).
 
Lub w wersji bardziej prawdopodobnej: Merde!
MacGregor
O mnie MacGregor

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości