Za niecałe trzy tygodnie reprezentacja Polski zacznie walkę o bilety na Euro 2020.
Za niecałe trzy tygodnie nasza reprezentacja zacznie walkę o bilety na Euro 2020, które nietypowo nie będzie miało gospodarza. Turniej będzie zorganizowany w kilku europejskich miastach od Lizbony po Baku(formalnie nie leży w Europie, ale federacja azerska należy do UEFA).
Polska i Austria od meczu z którą zaczniemy eliminacje do turnieju są zdecydowanymi faworami do awansu na turniej. Jak na razie trener Brzęczek nie ma większych problemów z formą kluczowych zawodników. Lewandowski, Piątek czy Milik są w swoich ligach czołowymi strzelcami, Piotr Zieliński w końcu zaczął grać w Napoli na miarę swojego talentu, oprócz obrońcy Kalidou Koulibayego ma największą liczbę minut rozegranych w swoim klubie. Późną jesienią w Southampton zaczął regularnie grać Jan Bednarek i jest za swoje występy chwalony. W dobrej formie są bramkarze Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny, czyli tu i przy zestawieniu ataku trener będzie miał największy problem.
Jak zestawić atak? To pytanie zadają sobie kibice naszej reprezentacji. Jerzy Brzęczek ma do dyspozycji trzech wysokiej klasy napastników. Krzysztofa Piątka 18 bramek w Serie A, Arkadiusza Milika 14 bramek w tej samej lidze i oczywiście Roberta Lewandowskiego 15 bramek w Bundeslidze. Wielu kibiców uważa że trener powinien zestawić naszą drużynę podobnie jak Oscar Tabarez zestawił Urugwaj na Mundialu w 2010 roku, gdzie obok siebie grali Edison Cavani, Lusis Suarez i Diego Forlan, tworząc zabójcze trio. Ale czy u nas się to sprawdzi? Nie było meczów towarzyskich aby to ustawienie sprawdzić więc myślę że trener Brzęczek nie będzie ryzykować. Najprawdopodobniej zagramy ustawieniem 4-2-3-1 albo 4-4-2. Przy tym pierwszym najprawdopodobniej zestawienie wyglądać będzie tak w bramce Szczęsny albo Fabiański w obronie od prawej Bereszyński, Glik, Bednarek, Rybus w pomocy na defensywnych Krychowiak z Klichem /Linettym. Na skrzydłach Błaszczykowski/ Frankowski z Grosickim za plecami napastnika Zieliński. A na szpicy Lewandowski. Przy ustawieniu 4-4-2 może to wyglądać następująco: Szczęsny/Fabiański – Bereszyński, Glik, Bednarek, Rybus- Grosicki, Klich, Krychowiak, Zieliński(w ostatnich kilku meczach w Napoli grał właśnie na boku przy ustawieniu 4-4-2, z możliwością częstego z chodzenia do środka.)- Milik, Lewandowski/ Piątek.
