W stanowisku Państwowej Komisji Wyborczej przekazanej Sądowi Najwyższemu w związku z odmową rejstracji w całym kraju list kandydatów na posłów Komitetu Wyborczego Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke, dokonano szczególnej interpretacji przepisów prawa wyborczego, sprzecznych z fundamentalnymi regułami wykładni.
Zgodnie z art. 210 § 2 Kodeksu wyborczego, uprawnionym do zgłoszenia list kandydatów bez poparcia zgłoszenia podpisami wyborców, jest komitet wyborczy, który co najmniej w połowie okręgów wyborczych zarejestrował listy kandydatów z zachowaniem wymogów określonych w art. 210 § 1 Kodeksu wyborczego. Państwowa Komisja Wyborcza twierdzi, że – cytuję – „oczywistym jest, że zwrot „zarejestrował” oznacza w tym przypadku „posiada zarejestrowane” skoro rejestracji w rozumieniu czynności wyborczej, dokonuje okręgowa komisja wyborcza a nie komitet wyborczy (art. 215 § 1 Kodeksu wyborczego).” Otóż oczywistym jest to, że ustawodawca posłużył się wadliwie terminem „zarejestrował” w odniesieniu do komitetu wyborczego – co poniekąd PKW przyznaje, pisząc słusznie, że rejestracji dokonuje okręgowa komisja a nie komitet. Nie można się jednak zgodzić z zaproponowaną przez Państwową Komisję Wyborczą interpretacją, że słowo „zarejestrował” w treści przepisu art. 210 § 1 Kodeksu wyborczego oznacza tyle, co „posiada zarejestrowane”. Taka interpretacja, wbrew stanowisku PKW, nie tylko nie jest oczywista ale jest wręcz absurdalna i sprzeczna z zasadami językowej i systemowej wykładni prawa.
Komitety wyborcze, zgodnie z brzmieniem art. 211 § 1 Kodeksu wyborczego mogą zgłaszać do okręgowej komisji wyborczej listy kandydatów do godziny 24:00 w 40 dniu przed dniem wyborów. Natomiast rejestracja listy kandydatów jest czynnością, której dokonuje okręgowa komisja wyborcza o czym mówi przepis art. 215 § 1 kodeksu wyborczego. Znamienne, że Kodeks wyborczy nigdzie, w żadnym przepisie nie stanowi w jakim terminie okręgowa komisja wyborcza rejestruje zgłoszoną listę, nie używa nawet instrukcyjnego terminu „niezwłocznie”. Powstaje zatem pytanie w jakim momencie następuje rejstracja listy: w momencie jej zgłoszenia przez komitet wyborczy zgodnie z przepisem art. 211 § 1 Kodeksu wyborczego czy też w momencie wydania przez okręgową komisję wyborczą postanowienia o rejestracji listy, o którym mowa w przepisie art. 215 § 1 Kodeksu wyborczego (w którym n.b. nie mówi się o wydaniu postanowienia w przedmiocie rejestracji listy a o rejestracji jako takiej) ??? Otóż odpowiedź na tak postawione pytanie jest wyjątkowo prosta. Rejestracja listy kandydatów zgłoszonej w trybie art. 211 Kodeksu wyborczego następuje w momencie wydania postanowienia przez okręgową komisję wyborczą ale ex tunc czyli z moca wsteczną od momentu zgłoszenia. Tym samym terminy do wnisienia środka odwoławczego (w wypadku odmowy rejestracji), czyli terminy formalno-prawne liczone są od momentu wydania postanowienia, zaś terminy materialno-prawne od momentu zgłoszenia listy przez komitet wyborczy zgodnie z przepisem art. 211 § 1 Kodeksu wyborczego.
Tak więc nie ma racji Państwowa Komisja Wyborcza twierdząc, że użyte w art. 210 § 2 słowo „zarejestrował” oznacza jednoznacznie tyle, co „posiada zarejestrowane” bowiem – uwzględniająz także wykładnię systemową, która prowadzi do wniosku, że w układzie całego Kodeksu czynnością dokonywaną przez komitet jest zgłoszenie jako takie, słowo „zarejestrował” oznacza tyle, co „zgłosił do rejetracji” (bo przecież sam zarejestrowac nie może). Ale nawet gdyby przyjąć – jak chce tego Państwowa Komisja Wyborcza – że słowo „zarejestrował” oznacza „posiada zarejestrowane” to i tak komitet wyborczy, który zgłosił w terminie o którym mowa w przepisie art. 211 § 1 Kodeksu wyborczego swoje listy, z chwilą wydania postanowienia o ich zarejestrowaniu, „posiada zarejestrowane” komitety od momentu zgłoszenia.
Podobnie swoistego nadużycia interpretacyjnego Państwowa Komisja Wyborcza dokonuje przy interpretacji przepisu art. 210 § 3 Kodeksu wyborczego. To prawda, że formalnym dowodem zgłoszenia list kandydatów w trybie art. 210 § 2 Kodeksy wyborczego, jest zaświadczenie Państwowej Komisji Wyborczej. Komitet wyborczy ma obowiązek wystąpić o wydanie zaświadczenia do 40 dnia przed dniem wyborów. Oznacza to, że termin do złożenia wniosku o wydanie zaświadczenia o zarejestrowaniu przez komitet wyborczy list kandydatów w więcej niż połowie okręgów wyborczych upływa wraz z upływem terminu do zgłaszania list. Przyjęta zatem przez ustawodawcę konstrukcja potwierdza jedynie interpretację, że wydanie postanowienia o rejestracji listy, które siłą rzeczy następuje po jej zgłoszeniu, powoduje, że lista zostaje zarejestrowana od momentu zgłoszenia. A zatem, Państwowa Komisja Wyborcza pisząc, że „logicznym jest wszakże, że tylko wówczas, gdy określony wymóg został już spełniony, można wnosić o wydanie dokumentu, który spełnienie tego wymogu ma ptwierdzić” ponownie zapomina, że wymóg jest spełniony jeśli w trybie art. 211 § 1 Kodeksu wyborczego, do godziny 24:00 w 40 dniu przed dniem wyborów komitet wyborczy zgłosi listy kandydatów w więcej niż połowie okręgów a nie w momencie, w którym okręgowe komisje wyborcze swoimi postanowieniami ten fakt potwierdzą.
Nie można zgodzić się zatem z Państwową Komisją Wyborczą, która twierdzi, że utożsamianie pojęcia „zarejestrował” z pojęciem „zgłosił” jest sprzeczne z treścią przepisu art. 210 § 2 Kodeksu wyborczego i art. 211 § 1 Kodeksu wyborczego. Wydając postanowienie o zarejestrowaniu listy (rejestrując listę) okręgowa komisja wyborcza stwierdza bowiem, że komitet wyborczy od chwili zgłoszenia listy wyborczej do zarejestrowania – po sprawdzeniu czy zgłoszenie listy odpowiada prawu – zarejestrował (czy – jak chce tego PKW – „posiada zarejestrowane”) listy wyborcze. Rejestracja bowiem następuje ex tunc (od wtedy, od momentu zgłoszenia) a nie ex nunc (od teraz, od momentu wydania postanowienia).
Twierdzenie Panstwowej Komisj Wyborczej, że „w sferze dotyczącej samego komitetu wyborczego pozostaje kwestia podejmowania czynności wyborczych w takim czasie, aby możliwe było spełnienie wymogów uzyskania okreslonego statusu prawnego” – jest prawdziwe o tyle tylko, że komitet wyborczy do godziny 24:00 ma zarówno obowiązek zgłosic listy kandydatów jak i wystąpić o zaświadczenie do Panstwowej Komisji Wyborczej, że zarejestrował (tzn. zgłosił do zarejestrowania) listy kandydatów w więcej niż połowie okręgów wyborczych. Status prawny takiego komitetu wynika z przepisów prawa a nie z podejmowanych przez komitet czynności a fakt, że okręgowe komisje wyborcze wydały postanowienia o zarejestrowaniu list kandydatów po terminie, o którym mowa w art. 211 § 1 Kodeksu wyborczego, czyli później niż w 40 dniu przed wyborami, nie ma tu żadnego znacznia, bowiem postanowienia te są postanowieniami deklaratoryjnymi, stwierdzającymi, że lista została zarejestrowana a nie konstytutywnymi, powodującymi że rejestracja została dokonana; podobnie zresztą jak i zaświadczenie Panstwowej Komisji Wyborczej o zarejestrowaniu list w więcej niż połowie okręgów wyborczych.
I na koniec kwiatek. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdza „na marginesie”, że wniosek o wydanie zaświadczenia o spełnienie przez Komitet Wyborczy Nowa Prawica Janusza Korwina-Mikke nie został w terminie „złożony” w Panstwowej
Komisji Wyborczej, bowiem został (w terminie) nadany na poczcie. Panstwowa Komisja Wyborcza ponownie dokonuje „prawniczej ekwilibrystyki” wywodząc, że termin „złożony” o którym mowa w art. 210 § 3 Kodeksu wyborczego, to termin wyrażający „czynność techniczną” w którym wniosek musi trafić do Panstwowej Komisji Wyborczej – otóż żaden przepis prawa nie daje Państwowej Komisji Wyborczej kompetencji do dokonywania karkołomnych wykładni powszechnie obowiązujących zasad i praw. Art. 57 § 5 punkt 2 Kodeksu administracyjnego brzmi: Termin uważa się za zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało nadane w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego. Jeśli tak jasny przepis, powszechnie obecny w świadomości prawnej społeczeństwa, Panstwowa Komisja Wyborcza wywraca do góry nogami, to co się dziwić, że w kuriozalny spoób interpretuje nieco trudniejsze (i nie najlepsze jakościowo) przepisy Kodeksu wyborczego.
To doprawdy zdumiewające, że Panstwowa Komisja Wyborcza, czyli organ który ma czuwać nad prawidłowością najdonioślejszego uprawnienia obywatelskiej demokracji; interpretuje przepisy przeciwko obywatelom. Chciałbym zobaczyć, jak Przewodniczący PKW, tłumaczy obywatelom, że aby dochowali terminu, muszą pismo do urzędu zanieść; bo chociaż prawo mówi co innego, to… na początku było inaczej. Doprawdy ani Kodeks wyborczy ani Kodeks postępowania administracyjnego, to nie Nowy Testament.
Inne tematy w dziale Polityka