Tak się psuje standardy Państwa.
Prezes Sądu Najwyższego nie wystąpi o odwołanie członków PKW, bo ma do nich pełne zaufanie. Tylko my nie mamy. No i wobec tego oświadczenia zaufanie do Prezesa Sdu Najwyższego też tracimy.
Jak to nie ma w tej chwili możliwości zbadania gdzie doszło do nieprawidłowości ? A kto odpowiada za takie sformułowanie warunków pierwszego przetargu na system informatyczny, że trzeba go było unieważnić ? A kto odpowiada z wybór firmy informatyzującej PKW ? A kto nie opracował procedur awaryjnych na wypadek awarii sieci ? A kto 16 listopada od rana pierdzielił, że system informatyczny lekko się zacina a właścwie to drukarki nie działają i nie zarządził natychmiastowego ręcznego liczenia głosów ??? Pan Prof. Hofmański i Pierwszy Prezes SN ma pełne zaufanie do sędziów zasiadających w PKW. Ale społeczenstwo nie ma. I za chwilę do Pana Prof. Hofmanskiego (którego n.b. bardzo szanuję) też nie będzie miało. Blamaż PKW jak soczewka zogniskował wszystkie wady trzeciej władzy. Z pychą, butą i brakiem odpowiedzialności na czele. A Pan Prof Hofmański swoim oświadczeniem tylko pogłebia utratę zaufania obywateli do PKW i trzeciej władzy w ogólności.
