j.makowski j.makowski
203
BLOG

Casus JKM

j.makowski j.makowski Polityka Obserwuj notkę 1

Dziś z Sądu Najwyższego przyszło rozstrzygnięcie skargi jaką złożyła Nowa Prawica z Januszem Korwinem-Mikke na czele, na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej. Skarga dotyczyła odmowy rejestracji list wyborczych Nowej Prawicy w całym kraju. Warto nadmienić, że partia złożyła listy do PKW w ustawowym terminie. To przez długotrwałe działania administracyjne urzędników PKW wykraczające ponad prawnie określony termin spowodowały, że listy wyborcze Nowej Prawicy zarejestrowane nie zostały.

Sąd Najwyższy mocą swojego orzeczenia uznał, iż nie istnieje mechanizm odwołania się od takiej decyzji. Nie istnieje, gdyż odwołanie może nastąpić dopiero po wyborach parlamentarnych. Kuriozum powyższej procedury administracyjnej winno się znaleźć w annałach głupot prawniczych. Z drugiej jednak strony warto zauważyć, że mamy do czynienia z ważnym wydarzeniem.

Mimo, iż notowania partii nie dawały jej realnych szans na wygranie wyborów czy nawet wejście do parlamentu, to sama treść orzeczenia Sądu Najwyższego powinna wzbudzić niepokój. Oto bowiem Sąd Najwyższy dał Państwowej Komisji Wyborczej szalenie ważną i brzemienną w skutkach prerogatywę. Instytucja ta bowiem może swoimi działaniami (albo ich brakiem) stanowić kto może kandydować w wyborach parlamentarnych a kto nie.

Co ważniejsze Państwowa Komisja Wyborcza świetnie zdaje sobie sprawę z takiego stanu rzeczy, co łatwo ocenić po uzasadnieniu wniosku PKW o odrzucenie skargi Nowej Prawicy.

Warto zatem zapytać czy PKW nie rości sobie uprawnień do których nie mogłaby mieć prawa w demokratycznym państwie? Czy dzisiejsze orzeczenie sądu i wniosek PKW nie mówi swoim przesłaniem: „To my decydujemy kto wystartuje w Polsce w wyborach parlamentarnych.” Może to za dużo powiedziane, ale nie mogę nie oprzeć się wrażeniu, że z taką właśnie sytuacją mamy tutaj do czynienia. Czy przesadzam? Możliwe. Ja sam biorę całą tą sytuacją całkowicie poważnie. Nie minęło tak wiele lat od czasu gdy Polska była państwem totalitarnym. Lękam się, iż dzisiejsza sytuacja może być postrzegana jako „badanie gruntu” przed podobnymi zdarzeniami w przyszłości.

j.makowski
O mnie j.makowski

"To społeczeństwo nie rozumie moich słów. Jestem wysepką bardzo małą w morzu głów. Chyba nie stanę się uśmiechem w rękach mas. Chyba nie mogę być nieszczery wobec was." Zygmunt Staszczyk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka