j.makowski j.makowski
166
BLOG

Rzetelność w sosie mediolańskim

j.makowski j.makowski Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Na moją notkę, o filmie "sponsoring" i o skandalicznej wypowiedzi Kazimeiry Szczuki:

http://maczeta.salon24.pl/399110,czy-matka-kazimiery-szczuki-byla-prostytutka

doczekałem się odpowiedzi od użytkownika MEDIOLAN:

http://mediolan.salon24.pl/399147,czy-ojciec-j-makowskiego-to-meska-prostytutka
 

Powyższą notkę skomentówałe i uznałem sprawę za zakończoną, jednak po odkryciu, że moja odpowiedź została wykasowana zamieszczam jej kopię, z którą dziękuję Administracji S24. To tak dla wyrównania rachunków.

"No fenomenalnie, ale jak zwykle jest drobne ale...
Czy poświęcił Pan czas, aby przeczytać mój tekst? Jeśli nie, to stanowczo to doradzam. Przekona się Pan, że Kazimierze Szczuce poświęcam w nim mało miejsca - i właściwie nie jej tylko skandalicznej - w mojej ocenie - tezie jaką wygłosiła o małżeństwie i jaka przeszła bez żadnego echa. Jednak większość tekstu jest o czymś innym.
Jeżeli natomiast przeczytał Pan mój tekst, to bardzo mi przykro, że nie zrozumiał Pan mojego przesłania. Otóż, ja z całą stanowczością nie zgadzam się ze stwierdzeniem Kazimiery Szczuki, że małżeństwo to "legalna forma prostytucji", a co za tym idzie matka Kazimiery Szczuki nie jest prostytutką w moich oczach. Nie jest prostytutką też każda osoba tylko dlatego, że pozostaje w tym niedobrym, niemoralnym, opresyjnym i jakimkolwiek jeszcze Pan chce, związku - małżeństwie. Taka właśnie konstatacja dotycząca tejże haniebnej wypowiedzi, płynie z mojego tekstu.
Miałbym do Pana kilka maleńkich uwag. Po pierwsze proszę się odnosić merytorycznie do tekstu jako intelektualnej całości. Jeśli Pan się ze mną nie zgadza, uważa, że przeinaczyłem fakty - proszę o tym napisać. Proszę mi nie zarzucać, że źle zrozumiałem wypowiedź Szczuki, gdyż nie może Pan być pewnym jak należy właściwie jej wypowiedź rozumieć. Ja napisałem o tym co w mojej ocenie miało miejsce. Niewłaściwe zdanie padło. Problem w tym, że Szczuka nawet nie siliła się na umiejscowienie swojej tezy w kontekście omawianej sprawy. Z jej wypowiedzi wynikało, że właściwie "sponsoring" to nic złego bo przecież mamy małżeństwo, które jest legalną formą prostytucji. Pan teraz próbuje nierzetelnie dorobić historyjkę do dość jednoznacznej wypowiedzi. Po drugie: z doświadczenia wiem, że teksty pozbawione znaków diakrytycznych czyta się fatalnie. Poza tym ich stosowanie jest wyrazem szacunku dla języka polskiego i dla Pańskich czytelników.
Pozdrawiam. J.M."

 

j.makowski
O mnie j.makowski

"To społeczeństwo nie rozumie moich słów. Jestem wysepką bardzo małą w morzu głów. Chyba nie stanę się uśmiechem w rękach mas. Chyba nie mogę być nieszczery wobec was." Zygmunt Staszczyk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości