Leków, urządzeń, bo biznes musi się kręcić. W Finlandii testują urządzenie, które w 45 sek pokazuje wynik.
"Urządzenie może wejść do użytku już w styczniu - przekazał dyrektor firmy Pekka Rissanen, cytowany we wtorkowym wydaniu fińskiego dziennika "Iltalehti" - dodając, że "skuteczność analizatora plasuje się między testami domowymi a testem PCR".
Koronamat
Czyli nieskuteczny, jednak kasę można trzepać, bo koszt takiego koronamatu jest w granicach ceny smartfona. Będzie coś wykrywać, tylko nie wiadomo co. Człowieku, pomyśl zanim będzie za późno.
Niekończąca się historia, a właściwie histeria jednej choroby. To już powinno dać do myślenia.
