Od tragedii 10 kwietnia minęły prawie trzy miesiące. Dla jednych niewiele, ja mam dośc wygrzebywania tej sprawy w niestosownych sytuacjach i wykorzystywania jej do celów politycznych. I nie jest prawdą, że nie mówiono o tej sprawie podczas kampanii. Może nie głośno, ale ta sprawa istniała i tylko i wyłącznie przed to wydarzenie PiS zdołał uzyskac tak wysoki wynik swojego kandydata. Nie ma się czym chwalic, że zdobyło się poparcie dzięki 96 ofiarom katastrofy. To raczej powód do wstydu. Bo gdy Smoleńsk pozostanie pulsującą żywą raną rodzin tragicznie zmarłych osób, a przestanie byc użytecznym narzędziem manewrów politycznych, wtedy PiS straci to 30 procent, które odrobił w czasie kampanii Jarosław Kaczyński. No ale wtedy może miec nadzieję na kolejną narodową tragedię, na której 'wyrośnie ruch' wybitnych patriotów i zbawicieli polskiego narodu, a ich poparcie w cudowny sposób znów poszybuje ku górze.
Banalne wypowiedzi pana Poncyljusza są tylko po to by zamaskowac przegraną kandydata PiS. Skąd PO weźmie pieniądze na realizację obietnic wyborczych?? - A skąd WY byście wzięli? Mamy kochaną opozycję w postaci PiS, która wróciwszy do swoich przedwyborczych metod, będzie dalej obarczała każdym niepowodzeniem rząd, bo przecież wszystko zawsze musi się udawac, gdy chce się zmieniac państwo na lepsze..... I nie do przyjęcia są jakiekolwiek przeszkody LOSOWE! To po prostu śmieszne, że PiS od razu wraca do starych nawyków. A więc drodzy PiSowcy - rozsiądźcie się w fotelach wygodnie i upatrujcie jakiegokolwiek potknięcia nowego Prezydenta czy rządu, cieszcie się tym sprzed ekranów telewizorów czy zza ław poselskich, bo popatrzycie sobie na to przez kolejne 5 lat.
