Rynek wszystkiego nie załatwi. T,zw. firmy autoryzowane przez producentów dwie, trzy w takim mieście jak Warszawa, choć punktów mają więcej, pracują na zasadzie „zmowy monopolistycznej”. Konkurencji praktycznie nie ma. Można oczywiście poprosić indywidualnego rzemieślnika, ale nie zawsze się spotka fachowca. Podobnie jest z firmami kurierskimi. Korzystałem z wielu, wszystkie działają tak samo źle.
Skoro jestem niezadowolony z usług firmy, to mam założyć własną –radzi jeden z internautów. Rada tak głupia, że aż wstyd o niej mówić. Urzędy ochrony konsumentów jeżeli pracują dobrze mogą, choćby częściowo, chronić konsumentów przed wszechwładzą korporacji, która właśnie niszczy wolny rynek.
Inne tematy w dziale Polityka