Jak wspaniale być lemingiem... :). Mówiąc więcej - nie zna życia kto nigdy nie był lemingiem :). I oto mamy epilog sprawy, o której piszę od kilku dni - redakcja Gazety Wyborczej zorientowała się jaką wpadkę zaliczyła w piątek, piszac o oplacanych przez terrorystów polskich studentach i zmieniła już ton - z terrorystów Mudzahedini Ludowi stali się irańską opozycją - Ponad 50 tys. ludzi z całej Europy przyjechało w sobotę do Paryża, by powiedzieć "nie" teokratycznemu reżimowi w Iranie - http://wyborcza.pl/1,75477,5407724,Polscy_studenci_jako_iranscy_opozycjonisci.html. Co mówią dalej lemingi - Polscy studenci nie czują się zmanipulowani. Natalia, studentka II roku ekonomii: - Paryż ładny, ale organizacja tej wycieczki kiepska. Ale sam manifest wyglądał na bardzo pokojowy. Nie miał nic wspólnego z terroryzmem. Warto było pojechać.
Niestety, do przekłamiania rzeczywiscie doszlo - poniewaz w oficjalnych komunikatach PMOI nie ma ani slowa o grupach z Polski i innych krajow swiata. A Iranczykami z pewnoscia polscy studenci nie byli.
Oprocz polskich studentów na wiecu byli - Dr. Alejo Vidal-Quadras - jeden z w-ce przewodniczacych europejskiego parlamentu (oraz oprocz niego 20 innych członków), 15 czlonków obu izb Parlamentu Brytyjskiego (m.in Lord Waddington, Lord Corbett) oraz wielu wielu innych czlonkow parlamentów europejskich i nie tylko (przybylo tez 12 czlonkow parlamentu Jordanii).
Cała manifestacja miala zas - jak podaje zreszta relacja polskiej studentki charakter calkowicie pokojowi i wymierzony przeciwko tyranii iranskiech ajatolllahów (Polscy studenci mówią ''nie'' ajatollahom - to tytul z dzisiejszej Gazety).
Sytuacja wydaje sie naprawde zabawna - jestem przekonany ze urzednicy ambasady w Iranie przecierali w piatek oczy ze zdziwienia, widzac jakiego gorliwego sprzymierzenca ma w Gazecie Wyborczej islamski rezim Ahmedinezada. Bo to wlasnie Gazeta Wyborcza rozpetala w piatek ta afere. Pytanie tylko jakie kierowaly dziennikarzami motywy - czy chec odwrocenia uwagi od sprawy Maleszki, czy moze dziennikarze Gazety naprawde sa tak niedouczeni i po prostu strzelili przyslowiowego samoboja. Bo nie bede podejrzewal ze na Czerskiej dzialaja iranscy agenci.
Oprocz Gazety cala sprawe komentowali tez "prawdziwi prawicowcy" ktorzy z wielka namietnoscia opisywali jacy to durni sa polscy studenci i te wszystkie mlode wyksztalciuchy (z podtekstem - i ta banda kretynow odebrala nam zwyciestwo i poparla to paskudne PO).
Okazalo sie ze lemingi po raz kolejny okazaly sie madrzejsze - tak od panow z redakcji na Czerskiej jak i od "prawdziwej prawicy" - ktora np widzi tego typu demonstracje jako dowod, iz "muzulmanie nauczyli sie wykorzystywac palke praw czlowieka do swoich celów".
Coz moge powiedziec. Z lemingow mozna byc dumnym po raz kolejny! Niech zyje demokratyczny, wolny od rezimu ajatollahow Iran, niech żyja prawa czlowieka, NIECH ZYJA LEMINGI :)
Uściślając wcześniejsze wpisy i poprawiając bledy ktore sie do nich zakradły:
MEK (Mujahadeen-e-Khalq) prowadziło działania przeciwko cywilom, przed dojściem do władzy Chomeiniego wspierali porwania amerykańskich biznesmenów, kiedy Chomeini uznał, że są zbyt mało islamscy a za bardzo lewicowi, zdelegalizował ich jako konkurencję, wtedy pod skrzydłami Husajna atakowali niższego szczebla urzędników cywilnych.
MEK jest zdelegalizowany w Unii, co prawda sąd odrzucił wpisanie ich na listę (argumentując że nie dano im mozliwosci prawa do obrony i nie uzasadniono odpowiednio tej decyzji), ale Rada Europejska utrzymała postanowienie, uznajac ze pojawili sie tez na nowej wersji listy, gdzie zawarto już odpowiednie uzasadnienie. Obecnie Mudżahedini walcza o usunięcie swojej organizacji z tej listy. Sama demonstracja była urzadzona przez National Council of Resistance of Iran. MEP (Czyli Mudżahedini) sa jej "zbrojnym ramieniem". NCRI nie jest zdelegalizowany i działa legalnie.
MEK w żadnym razie nie jest święty. Jednak w relacjach z rzadem w Teheranie mozna (generalizujac - absolutnie prosze nie powtarzac tego porownania nigdy) porownac to do relacji Hamas (Ahmedineżad) i nieco bardziej ucywilizowane, prozachodnie OWP (MEP). Z dwojga stanowczo lepsze OWP.
W lipcu ma zapaść decyzja czy działalność MEP zostanie zalegalizowana na terenie całej UE (na razie zalegalizowano w Wielkiej Brytanii)
Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka