Przysłuchując się wczoraj panu , który naucza na Tagen TV o RODACH KRWI, stwierdziłem, że to geniusz, a redaktor Mariusz przysłuchując się PROFESOROWI kiwa potakująco głową, że wszystko rozumie. Tacy właśnie jesteśmy – POLACY, ludzie z pasją, nie godzący się z FAŁSZEM. Profesor potwierdza CZTERY rody krwi, które zostały wymieszane, przez co powstało pond 30 odmian , a jego własne odkrycia w tym temacie są niebywałym PRZEŁOMEM dla współczesnej medycyny i nauki, dlatego świat ten udaje ,że pana PROFESORA tu w ogóle nie ma.
Profesor swą wiedzę zdobył głównie POZA SZKOLNIE, czyli zgodnie z zależnością o której wcześniej pisałem na tym blogu. To o czym mówi pan profesor, w znanej nam nauce nie istnieje. Widziałem profesora w wielu materiałach na YT, nigdy w garniturze, albowiem jest BADACZEM, człowiekiem czynu, a nie li tylko molem książkowym. Ze mną jest nie inaczej. Wszystko co wiem i stanowi jakąś wartość, pochodzi z pozaszkolnych studiów, badań czy dociekań. Z tego co widzę, z Jackiem NJK jest nie inaczej. Profesor używa często terminu MATKA NATURA, przez co otworzył jakąś szufladę w mojej głowie i natychmiast zrozumiałem, że MATKA NATURA to stwórca tego padołu - JAHWE. Bo co nazywamy NATURĄ, jeśli nie dzieła stwórcze? Mimo iż wszystko co widzimy było wielokrotnie modyfikowane przez WB, dalej potrafi nas zachwycać.
Skoro nasz Ojciec oddzielił swe cechy żeńskie, które w znanym nam sfałszowanym PIŚMIE ŚWIĘTYM nazwano Jahwe, to jak my, przebywający w ziemskiej narracji nazwiemy cechy żeńskie? Jakby nie kombinować - Matka, może z tej zależności pochodzi dogmat maryjny? Skoro wszystko co zostało stworzone przez Jahwe stanowi dla nas NATURĘ, to jak możemy nazwać Jahwe? Jedynie - NATURĄ.Ponieważ rozeznaliśmy, że słowo Jahwe w znanej nam Biblii oznacza ZDRADA, to czy nie lepiej to słowo przypisać WB, a żeńskie cechy naszego Ojca zacząć nazywać NATURĄ? Jak dla mnie sprawa ta jest oczywista.
Powiem szczerze, że kiedy jako dziecko dowiedziałem się że bóg ma na imię Jahwe,czy też Jehowa, to aż mną trząchnęło. Myślałem wówczas; - jest tyle pięknych imion, a bóg przybrał sobie taką przerażającą OHYDĘ? Dzisiaj już mam pewność, że imię Jahwe nie jest inicjatywą naszego Ojca, lecz jest to imię przybrane przez WB, bowiem nasz Ojciec nie zamieścił swojego imienia w Biblii, zatem nie zamieścił także imienia dla swych cech żeńskich. To na skutek biblijnych FAŁSZERSTW uznaliśmy imię Jahwe, za imię stwórcy tej ziemi, a przecież już wiemy, że ów Jahwe =ZDRADA i że przedstawiało się toto w różnych krańcach ziemi , różnymi imionami; Jestem który Jestem, bóg wszechmogący, Allah, Marduk, Ra, bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba itd. Jasnym przeto jest, że może to być tylko sprawką biblijnych fałszerzy WB, a z naszym Ojcem nie ma toto nic wspólnego, bowiem Ojciec NIGDY nie KŁAMIE.
Studiując Biblię Słowo pokazało mi, że Prawo ustanowione przez naszego Ojca brzmi - WOLNOŚĆ i PRAWDA. Był czas kiedy zacząłem się zastanawiać, czy nie są to przypadkiem IMIONA naszych rodziców, czyli OJCA i jego cech żeńskich, które w sfałszowanej Biblii oznaczono jako Jahwe. Po wczorajszej intelektualnej uczcie na Tagen TV, dotarło do mnie, że jest inaczej. Kiedy uznałem że prawdziwe imię żeńskich cech naszego Ojca , które do wczoraj uważałem za Jahwe, tak naprawdę oznacza NATURĘ, zacząłem zastanawiać się nad imieniem dla naszego Ojca, którego rozeznaliśmy jako HIPERNAUKOWCA. Jedyne co zdołałem wydumać to GENIUSZ, choć jak znam życie, lukasz z YT, może wymyślić coś lepszego. A zatem moim zdaniem kwestia naszych rodzicieli wygląda następująco;
GENIUSZ i NATURA, autorzy Prawa – WOLNOŚĆ i PRAWDA.
Geniusz i Natura stanowią nierozerwalną JEDNOŚĆ, podobnie jak Wolność i PRAWDA . WOLNOŚĆ nie może istnieć bez PRAWDY, czego doświadczyliśmy na tym padole aż nadto, a PRAWDA nie istnieje bez WOLNOŚCI. Jeśli zatem jesteśmy tworami Geniuszu Natury, to czy potrzebujemy jakiejkolwiek WŁADZY, która nas OKŁAMUJE od zarania dziejów? Musielibyśmy wówczas uznać, że WŁADZA swą mądrością przewyższa Geniusz Natury, a to przecież stanowi UTOPIĘ. Władzę każdy z nas zdążył już poznać, i każdy z nas wie, że SPRAWIEDLIWOŚCIĄ ni PRAWDĄ toto nie grzeszyło nigdy, co staje się świadectwem, że taki konstrukt nie może pochodzić od Geniuszu Natury, a co najwyżej od ADWERSARZA naszych rodzicieli - WB. Niechaj przeto WŁADZA rządzi se od tej pory sama sobą, albowiem dzieci Geniuszu Natury absolutnie jej nie potrzebują. Nam wystarczy to co zostało w nas zaszczepione przez Geniusz Natury , czyli Prawo – WOLNOŚĆ I PRAWDA.
Badania przeprowadzone przez wyżej wspomnianego pana PROFESORA uzmysławiają, że każdy człowiek wydziela rozmaite jakby toksyny, na przykład poprzez pot , które mogą doprowadzić nawet do śmierci nieprawidłowo dobranego partnera życiowego. Kluczem doboru partnerów winny stać się badania KRWI, albowiem jeśli zachodzi jakiś konflikt, para na przykład nie może mieć dzieci, choć każde z małżonków z prawidłowo dobranym partnerem dzieci mógłby mieć bez żadnego ale. Jak wiemy, z tej przyczyny wydumano tak zwane in vitro, które jest działaniem WBREW NATURZE, i jeśli nawet uda się w ten sposób począć dziecko, to stanowi ono wówczas konstrukt powstały wbrew naturze, przez co jego zdrowie leży pod wielkim znakiem zapytania.
Cóż za „geniusz” jest zatem twórcą in vitro?
Robert Geoffrey Edwards (ur. 27 września 1925 w Batley[1], zm. 10 kwietnia 2013) – brytyjski biolog, fizjolog, twórca metody zapłodnienia pozaustrojowego.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Robert_Edwards
Jak zatem widzimy jasno, FAŁSZ zawsze idzie w parze ze słowem brytania, a my POLACY choć na FAŁSZ się nie godzimy, musimy finansować tę hańbę z własnej kieszeni. Dodam, że te brytyjskie brednie finansowane są z BUDŻETU naszego państwa, by następnie dożywotnio finansować leczenie powstałych w ten przeciwny NATURZE sposób BRYTYJSKICH konstruktów. Widać przeto jak na dłoni, że władza i przemysł farmaceutyczny stanowi nierozerwalną jedność, zainicjowaną przeciwko GENIUSZOWI NATURY. Niechże zatem konstrukty farmaceutycznej władzy tworzą świat własnych kucypałów gdzie indziej, albowiem POLACY chcą żyć w WOLNOŚCI I PRAWDZIE, które zrodził GENIUSZ NATURY.
Marek Sujkowski
