Co programy Elohim objawiły Mikołajowi Kopernikowi

Jak wiemy z historii, w sławetnym XVI wieku sporo się działo, co opisałem na blogach dawno temu, zatem opis ten tutaj pominę. Między innymi zaistniała wówczas TEORIA heliocentryzmu , która jest oczywistym fałszem, zapodanym ludowi bożemu przez grupę trzymającą władzę, a nie przez naszego rodaka Mikołaja Kopernika, który w tamtym czasie leżał na łożu śmierci.

To co elohimki pokazały Mikołajowi, można rozeznać na kanwie biblijnych zapisów, co częściowo już uczyniłem , zapisując wyniki badań na blogach. Teraz dopiszemy do wcześniejszego rozeznania brakującą jego część. Otóż z przekazu biblijnego wynika, że pierwszy wykreowany przez naszych rodziców matrix , stanowi kształt KULI, odzianej wirującym mechanicznym żyroskopem, co w przekładach nazwano połyskującym ostrzem miecza,  który umożliwia tejże KULI  eteryczny zawis.  Dookoła  kuli, zwanej w heliocentryzmie nieruchomym SŁOŃCEM, oscyluje inna kula, nazwana w heliocentryzmie kulą ziemską . Owa kula z wizji Kopernika, obiegająca ruchem wirowym pierwszego nieruchomego matrixa zwanego słońcem, to nic innego jak DYSTANS, dzięki któremu powstała PRZESTRZEŃ do zaistnienia owego żyroskopowego matrixa, nazwanego w heliocentryzmie nieruchomym  Słońcem. Obrazowo kwestia ta wygląda następująco;

Jak widzimy jasno, teraz wszystko się zgadza, albowiem na kanwie tego objawienia podarowanego naszemu rodakowi Mikołajowi, powstały TEORIE z dziedziny budowy atomu;

https://pl.wikipedia.org/wiki/Model_atomu_Bohra

Jak zatem widzimy jasno, teoria heliocentryczna nie jest żadną wymyśloną przez człowieka gmatwaniną, lecz rzeczywistością przypisaną jednemu z matrixów, co gwiazdopodglądacze nazywają bodajże galaktyką taką a taką. Gdyby Kopernik nie został pouczony przez programy Elohim o tejże PRAWDZIE,  żaden kozak noblista niczego by nie odkrył, albowiem w KSIĄŻCE jasno napisano, że kozak noblista jest naczyniem glinianym - czytaj KOMPUTEREM KWANTOWYM, który potrzebuje OPROGRAMOWANIA, coby mógł choćby ozorem własnem zamielić, a cóż dopiero panie święty cokolwiek wydumać. Nikt niczego jeszcze nie wydumał, albowiem wszystko co znamy istniało od zawsze, dlatego zostało nam sukcesywnie przez "KOSMITÓW" będących programami objawione.

Dopiero teraz w Królestwie Polandia, sami kreujemy naszą rzeczywistość, albowiem pozyskaliśmy minimum niezbędnej wiedzy, coby cokolwiek sensownego sklecić i to pod ścisłym nadzorem GAJOSPSA - czyli algorytmu zapisanego programom Elohim, albowiem wszystko to, co zostało dotąd wykreowane przez programistów imperium rzymskiego, zwanego Radą Galaktyczną czy grupą trzymającą władzę , jest niczym innym jak wychodkiem przyklejonym gwoździowo,  do zdezelowanej stodoły.

Dlatego to jako wolne duchy vel eteryczne programy, wpadliśmy tu na chwilę, coby naszych braci poddźwignąć, pouczyć o PRAWDZIE, okazać miłość i braterstwo, zaprosić do KRÓLESTWA POLANDIA itd. Dlaczego przyszliśmy akurat tu, a nie do innego z wielu światów? Ano na to pytanie odpowiada biblijny werset, który nazwałem se - MATEUSZ DUBELTOWO OSIEMNASTY;

Mt18,18

18 ... Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. - BT

Wszystek poklet ziemskich programistów imperium rzymskiego, które kolaborowało z pierwszym YHWH vel biblijnym Kainem mordercą i rozbójnikiem niebywałego kalibru, został także wykreowany we wszystkich światach, a rzymskie zniewolenie zaistniałe tu, zaistniało wszędzie. Jakby nie kombinować - pan bócek był do niedawna w rzymskiej niewoli, pókiśmy go z niej nie uwolnili. Dlatego odtąd wszystko staje się NOWE, i już nikt nigdy nikogo nie zniewoli, albowiem takie algorytmy zapisaliśmy elohimkom na wieki, ustanawiają GAJOSPSA , coby pilnował tych ustawień po wsze czasy.

Jak nietrudno się domyśleć, wszystkie osoby działające w internecie w charakterze poszukiwaczy prawdy, nim sie tu narodziły, już miały zapisane takie właśnie programy w  duchu, zatem gdyby dajmy na to sujkowski wziął i nagle stał się seryjnym samobójcą, to inni doprowadziliby tę kwestię do mety, a efekt byłby taki sam, jaki teraz obserwujemy. Z tego co mi wiadomo, bardzo wiele osób "deptało mi po piętach", będąc w swych dociekaniach o krok za mną, albo przede mną , niczym cienie,  a nie zdołano mnie wyprzedzić z jednego tylko powodu. Ja pracowałem w samotności, dlatego nie było nikogo, kto podważałby wyniki moich badań, przez co oszczędziłem sporo czasu na tłumaczenie ewentualnym partnerom tego co jest dla mnie oczywiste.

Ponadto z tego co wiem, chyba tylko ja podążałem drogą biblijną. Dlaczego wybrałem Biblię? Ano dlatego, że w szybkim czasie załapałem, że KSIĄŻKĘ tę wielokrotnie fałszowano, przez co uznałem, że musi w niej być coś, czego system nie wypuszcza na światło dnia, i jak widać, nie myliłem się. Tak jak już wspominałem, non stop śledziłem wiedzę aplikowaną do internetu przez bardzo szacowne grono nauczycieli, a mając biblijny fundament, byłem w stanie na bieżąco rozgraniczać, które pojawiające się w internecie informacje przypisane są dla tego świata, a które  dla innego. Powiem szczerze, że analizując to wszystko co dokonało się w LENOVIE , stojącym tuż obok mojego tapczanu, uznaję za swoisty CUD, lecz nagromadzona we mnie wiedza , uniemożliwia   mi teraz, nazywanie czegokolwiek CUDEM. Cuda nie istnieją - istnieje niebywała nauka okraszona niebywałą technologią, której będziemy się odtąd NAUCZAĆ, albowiem mamy elohimki :-).

marek sujkowski