marywww marywww
24
BLOG

Szarość i kolor*

marywww marywww Kultura Obserwuj notkę 8
Gdyby wszystkie elementy życia: praca, odpoczynek, czynności niezbędne, dodatkowe, wielkie i małe, rozmowy, świętowanie, zabawa były barwnymi plamami, z perspektywy czasu ich granice zatarłyby się. Barwy zmieszałyby się ze sobą, tworząc szarość, z kolorowymi wysepkami szczególnych, wyjątkowych momentów.

Jest za nami szarość czasu, który kiedyś znany, powoli zmienia się w tajemnicę. Nawet wtedy, gdy staramy się zachować to, co ukrywa w zapiskach i na fotografiach, wymyka nam się z rąk. Patrzymy w nią z rosnącego oddalenia, zapominający, coraz bardziej inni.
Czasem jest w przeszłości coś, co nam do siebie każe powracać - niedokończona, nierozwiązana sprawa, niezagojony smutek, miniona świetność, niespełnione marzenie, przebrzmiała radość. Ożywione naszym ciągłym zainteresowaniem miejsce odwraca uwagę od aktualnych spraw, zagarnia ją na bezsilną obserwację tego, do czego nie ma powrotu. Wtedy ukazuje się wartość szarości, dającej schronienie rzeczom, na które nie ma już wpływu, bedącej tłem dla niezbędnych "cudów niepamięci".

Jest szarość i przed nami, jeszcze bardziej zagadkowa. Planując, snując marzenia, nadzieje i lęki tworzymy w niej sami plamy koloru.
Czasem tak bardzo interesuje nas przyszłość, że skupiamy się na tych odległych wyspach. Poświęcamy im czas i siły zapominając, że mogą zniknąć, nim do nich dotrzemy lub w rzeczywistości okazać się inne. I znów szarość staje się błogosławieństwem, chroniącym nasz pokój.

Są kolory i kształty rzeczy dzisiejszych, osiągalnych, poddających się działaniu. Nie zawsze takie, jakich sobie życzymy, lecz jedyne, które prawdziwie posiadamy.

...

Najważniejszy dzień życia jest dziś.







*czyli ludzkie spojrzenie na treść diabelskiego listu (C.S.Lewis "Listy starego diabła do młodego", list XV)
marywww
O mnie marywww

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura