Ale co to takiego ta historia? Czy to tylko mieszanina faktów i mitów przepuszczona przez filtr polityki, religii, literatury i filmu? Czy to rzeczywiście nauczycielka życia? Czy możemy ufać podręcznikom historii, trylogii Sienkiewicza?
Albo nie za dużo, nie za mało, dosyć, odpowiednio do sytuacji, wszystko w miarę, dokładnie tak jak chcesz, bez przesady. Złośliwi mówią, że szwedzkie „lagom”, czyli umiarkowanie w każdej sytuacji jest wynikiem stosowania przez lata prawa Jante, zgodnie z którym lepiej się nie wychylać. Czyli robić wszystko w sam raz, aby nie narazić się innym.
Wyspy Alandzkie na Bałtyku leżące pomiędzy Szwecją a Finlandią to zdemilitaryzowana i zneutralizowana strefa. Tak w każdym razie było dotąd, ale w obliczu akcesji Finlandii i Szwecji do NATO sytuacja ulegnie zmianie.
Mówi się, że większość Szwedów marzy tak naprawdę tylko o jednym - aby móc spędza czas w swoim domku, z dala od ludzi, ale za to blisko lasu i wody. A domek to konieczne "czerwona drewniana chata z białymi narożnikami".
„Witamy w Sztokholmie – najpiękniejszym mieście świata" – głosi slogan reklamowy, który usłyszałem kiedyś w audycji szwedzkiego radia, przeznaczonej dla turystów. I nie ma w tym nawet wiele przesady
Wszystko zaczęło się od zdjęcia. Chyba było to w 1937 albo 1938 roku. Stryj bawił się w fotografowanie. Ta zabawa okazała się potem dość ważna, ale nie ubiegajmy faktów... Wtedy nad Wisłą fotografował pomnik Dowborczyków, albo raczej mojego ojca na tle pomnika. Później, już we wrześniu 1939 roku fotografował zniszczoną Warszawę, a to, co sfotografował mogliśmy w oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym Miasta Warszawy.
Wujek Adamski miał długie białe wąsy i białą, gęstą chyba niegdyś czuprynę. Wyglądał jak szlachcic ze starych portretów i maniery miał takowe. Nosił się zawsze elegancko, ale na czarno...
Słońce wschodzi z lewej strony horyzontu. Pojawia się wczesnym i chłodnym jeszcze porankiem nad rybackim portem w Fuengiroli, do którego właśnie wracają kutry z nocnym połowem. Na nadbrzeżu czekają na tę chwilę miłośnicy świeżych ryb na śniadanie. Kupują je od rybaków bezpośrednio z pokładu, zanim trafią na pobliski poranny targ rybny.
Po drugiej wojnie światowej Szwecja otwarła szeroko swoje granice dla imigracji. Głównie chodziło tu o dopływ świeżej siły roboczej, niezbędnej dla przyspieszenia rozwoju ekonomicznego kraju.
Oravais to mała miejscowość na zachodnim wybrzeżu Finlandii. To także miejsce największej w historii Szwecji militarnej porażki, mającej większe konsekwencje niż klęska pod Połtawą.