Mała Mi Mała Mi
206
BLOG

Dzieci jednak pójdą do szkoły?

Mała Mi Mała Mi Polityka Obserwuj notkę 3

Muszę przyznać, że po wysłuchaniu porannego wystąpienia premiera Tuska poczułam wyraźną ulgę. W głowie wciąż jeszcze grozą wiało Jego larum, że wróg u bram i być może 1 września dzieci nie pójdą do szkoły. Na szczęście chyba nie jest tak źle. Po pierwsze premier wyszedł z sz...z ukrycia, rześki i odświerzony po urlopie. Wprawdzie ani jego, ani min. Sikorskiego nie zaproszono na wycieczkę do Mińska, ale pewnie w autobusie nie było juz miejsc. I dobrze. Wrzesień za pasem, gospodarstwo pańskiego oka czeka, więc jest co robić. Tym bardziej, że dzieci jednak pójdą do szkoły, a ich rodzice do "pracy". No a skoro tak, to trzeba zabrać się na poważnie za premierowanie. No tym razem to juz tak na tip top, poważnie, wybory idą, więc czas uruchomić masarnię. A kiełbasa panie, taka że palce lizać. Tylko pan premier taką potrafi...że co, że zielona i pachnie ten tego? Oj tam, nie można mieć wszystkiego. A co można mieć w takim razie? Na przykład waloryzację emerytur, ale taką, żeby i emeryci polscy poczuli smak życia, jak ich koledzy z Niemiec czy Francji. A niech szaleją, takie ludzkie panisko będę, że dam, a co tam...całe 36 zł. Taki dobry będę.

Można mieć też ulgi dla wielodzietnych rodzin. Przecież wszyscy wiedzą, że ze mnie taki rodzinny facet- mówi premier. Dobro polskiej, wielodzietnej, biednej rodziny to dla mnie dobro nadrzędne, zaraz po szmaciance i kubańskich cygarach. I pokazuje pan premier jaki podatkowy raj czeka owe rodziny: Premier na przykładzie obrazuje, jakie korzyści otrzymają ludzie po zmianach przepisów: - Ojciec w rodzinie, jako jedyny pracujący i zarabiający 1700 złotych. I żona zajmująca się dziećmi. Jeśli mają 3 dzieci i rozliczą się wspólnie, otrzymają dzięki tym zmianom 4,2 tys. złotych zwrotu z podatku. Jeśli nie wprowadzimy zmiany, otrzymają 430 złotych - mówi Tusk. Czyli lekko licząc: 4200 zwroty na 3 dzieci = 1400zł /dziecko/ rok co nawet nie jest równowartością jednego obiadku pana ministra 1400: 365 dni = 3.84 zł /dzień/dziecko. 3 złote, osiemdziesiąt cztery grosze na dzień. Zawrotna suma, a że nijak się ma do rzeczywistych dziennych kosztów utrzymania jednego dziecka to pikuś, pan pikuś. Ważna jest obiet...kiełbasa, a potem jakoś to będzie. Jak z cenami za orlenowską benzynę na przykład.

No i najważniejsze. Już wiemy czemu dzieci we wrześniu jednak pójdą do szkoły. Pan premier jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, które szczególnie mocno lezy mu na sercu: Polskie bezpieczeństwo jest dla mnie warunkiem numer 1. Jeśli naprawdę myślimy o bezpiecznej Polsce w tym bardzo trudnym czasie i naprawdę pomóc Ukrainie, nie powinniśmy się licytować na to, kto bardziej wymachuje pięścią, ale wpływać na zachowania całej wspólnoty - mówi premier.  Całkiem rozsądne podejście. Polsce pod rządami premiera Tuska udało się przecież stworzyć świetne warunki ku temu. Autorska polityka min. Sikorskiego sprawiła przecież, regionalne mocarstwa iczą się z nami, poklepują po plecach, a Putin nawet rękę podawał naszemu premierowi. To przeciez coś znaczy i NATO i UE z pewnością będą słuchać naszych sugestii. Wprawdzie Ci życzliwi mocarze i sąsiedzi spotykają się po rozmaitych Norwegiach, Białorusiach czy Berlinach bez naszych asów dyplomacji, ale to przecież nic nie znaczy. Zresztą nawet gdyby zmienili zdanie, jak kanclerz Merkel w sprawie zwiększenia obecności wojsk Sojuszu w Europie Środkowej, w tym w Polsce, to nasz dzielny sołt...min. Sikorski zawsze może zagrozić: Albo się z nami liczycie, albo wszyscy zginiecie" .

No argument porażająco skuteczny...W każdym razie, nasza strategia obronna wciąż polega na zachodnich gwarancjach, na które stanowczo wywieramy wpływ. Muszę przyznać, że gdy słucham tych stanowczych zapewnień premiera, że Jako Polska będziemy się starali wpływać na politykę UE i NATO, by były jak najbardziej zbliżone do polskiego poglądu. Nie pozowlimy, by polska polityka dryfowała w stronę niebezpiecznej mielizny to przestaję z takim niepoojem spoglądać na rozwój wypadków na Ukrainie. Wobec takiej postawy polskich wadz, na pewno nie zostaniemy sami. Wszak, jak mówi premier wielcy liczą się z nami, a to najważniejsze.

Czyli zostało nam wobec tego spakować dzieciom kapcie i  darmowy podręcznik, iść przejść się, żeby szybciej strawić przejedz...efektywnie zagospodarowane środki z OFE....i wyłączyć telewizor, bo czas na bajki jest dopiero wieczorem.

Mała Mi
O mnie Mała Mi

Mimo wszystko wciąż umiem się jeszcze dziwić... Uploaded with ImageShack.us

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka