Zasoby polskiej miedzi są jednymi z największych na świecie. To ogromna szansa na dodatkowe pobudzenie naszej gospodarki. Warto zastanowić się jak najlepiej Polska może wykorzystać tę sytuację.
Parafrazując popularne przysłowie, można śmiało stwierdzić: „Bogactwo kraju leży pod ziemią, wystarczy tylko się po nie schylić”. A warto, bo pod naszymi nogami znajduje się aż 4% globalnych złóż miedzi, czyli ok. 36 milionów ton tego surowca. Polska jest w tym zakresie wśród światowych liderów. Jednak trochę gorzej sytuacja wygląda z wydobyciem - okazuje się, że korzystamy tylko z połowy naszych zasobów.
Według analityków zapotrzebowanie nowoczesnych technologii na miedź będzie stale rosnąć. Dlatego już dziś powinniśmy zwiększać eksploatację oraz eksport tego surowca i odpowiadać tym samym na clean tech revolution. Liderzy technologiczni chcą w największym stopniu korzystać z odnawialnych źródeł energii. Ich rozwiązania w dużej mierze oparte są właśnie na miedzi. Zatem jest to kolejna szansa dla Polski na bycie częścią nowoczesnej gospodarki, która ma wpływ na światowe trendy.
Korzystna koniunktura gospodarcza zachęca do inwestycji w Polsce. Nasze PKB tylko na tym zyskuje. Polska rozwija handel międzynarodowy, przedsiębiorcy tworzą nowe miejsca pracy, budżet państwa dostaje zastrzyk w postaci podatków.
Miedź to ważny surowiec, który mamy do zaoferowania innym krajom. To numer jeden naszego eksportu do Chin. Przykładowo, w samym tylko 2017 r. polski eksport surowca do Kraju Środka wyniósł 2,3 mld zł – tym samym wzrósł o ponad 50% w stosunku do 2016 r. Rynek azjatycki cały czas chce kupować miedź.
Wydobycie tego surowca ma swoje długie tradycje. Pierwsza kopalnia powstała 5 tysięcy lat temu na Półwyspie Synaj. Do dzisiaj miedź stanowi bardzo ważny pierwiastek wykorzystywany w życiu codziennym. Surowiec ten jest trwały, giętki i dobrze przewodzi prąd oraz ciepło. Jest jednym z głównych elementów urządzeń elektronicznych, takich jak smartfony czy laptopy. Miedź, dzięki małym stratom przepływu, odporności na korozję oraz swojej trwałości sprawdza się w systemach solarnych.
Jej potencjał zauważają również koncerny motoryzacyjne, produkujące coraz więcej samochodów elektrycznych. Do montażu klasycznego auta spalinowego zużywa się około 15 kilogramów miedzi, zaś w tych zasilanych akumulatorem - średnio 85 kilogramów. Międzynarodowe koncerny samochodowe inwestują coraz więcej pieniędzy w rozwój alternatywnych źródeł napędu, do których stale potrzebne są większe dostawy tego surowca. Jeden z topowych amerykańskich producentów aut elektrycznych, w przeciągu zaledwie roku, odnotował wzrost sprzedaży o 150% (ze 103 000 do 245 000 sztuk w skali roku) i chcąc sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu konsumentów, buduje fabrykę w Chinach, która ma wesprzeć tamtejszy rynek.
Miedź ma jeszcze jeden walor związany z ekologią - w 100% nadaje się do recyklingu. Ponadto ma bardzo dobre właściwości antybakteryjne, wykorzystywane w ograniczaniu ilości przenoszonych mikroorganizmów. Dlatego jest wykorzystywana przy wyrobie klamek do drzwi oraz rur wodociągowych, narażonych na obrastanie organizmami roślinnymi i zwierzęcymi.
Szerokie spektrum wykorzystania miedzi, bardzo szybki rozwój nowoczesnych technologii i właściwości recyklingowe surowca powodują, że światowa konsumpcja tego pierwiastka wynosi prawie 22 miliony ton rocznie. Spółka KGHM Polska Miedź wydobywa 2% światowej miedzi. Śmiało można powiedzieć, że w naszym kraju istnieje przestrzeń do jeszcze większego rozwoju potencjału rodzimych złóż. Dlatego warto sięgnąć po zachęty dla przedsiębiorców, które pozwoliłyby im na skuteczne, szybkie i korzystne dla naszej gospodarki wydobycie. Jak się okazuje, Polska nie uruchomiła żadnej nowej kopalni od 50 lat i na usta pcha się pytanie - a może warto mieć miedź?
