Reprezentacja Polski spadła na 56 miejsce w najnowszym rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej, a Rumunia zajmuje ciut lepsze miejsce, bo 33 lokatę, więc wczoraj, tj; dn. 02.02.2013 r grały drużyny prawie, o tym samym dorobku punktowym i obie drużyny nie należą do tytanów Europejskiej Piłki Nożnej, a wynik jaki padł wczoraj 4 : 1 dla Polski mówi nam tylko o tym, że awans do czołówki rankingu FIFA, obu reprezentacji jest tylko marzeniem na dzień dzisiejszy - nieosiągalnym!
1. (1.) Hiszpania -1606 pkt
2. (2.) Niemcy - 1437
3. (3.) Argentyna - 1290
4. (4.) Włochy - 1165
5. (5.) Kolumbia - 1164
6. (6.) Anglia - 1151
7. (7.) Portugalia - 144
8. (8.) Holandia - 1124
9. (9.) Rosja - 1070
10. (10.) Chorwacja - 1064
**************************
33 (19) Rumunia - 700
56 (55) Polska - 588
Minister Sportu i Turystyki pani Mucha stworzyła nowe zasady finansowania drużyn sportowych i do złotej karty zaliczyła piłkę nożną, pytam tylko; na jakiej podstawie?, wszak piłka nożna co 25 lat coś tam w Europie piłkarskiej znaczy, bo Polakom uda się coś ugrać, a przez następne 25 lat, tylko kibice tego sportu się napalają, jak małpy na banany, że coś tam ugramy w przyszłych Mistrzostwa Europy czy Świata - mija rok za rokiem i nic! Po każdych Mistrzostwach Europy Piłki Nożnej możliwości Polskiej Reprezentacji odsuwają oni do następnych Mistrzostw Europy i Świata, co mnie śmieszy, bo żyję już dość długo, by powiedzieć, że nic nie ugramy ponieważ, w naszej reprezentacji męskiej piłki nożnej są sportowcy uzależnieni od wszelkiego rodzaju używek i żaden z naszych piłkarzy nie będzie grał na poziomie: Pelego; Euzebio, Maradony; Beckhama; Ronaldo, etc. więc uważam polskich kibiców piłki nożnej za fantastów, mitomanów, a wręcz za fanatyków, których wyobraźnia rozsadza przed każdym meczem, nawet gdyby nasza reprezentacja grała z San Marino czy Turks Caicos i mecz przegrała - ostatnie reprezentacje rankingu FIFA :-)))
Fundusze z Ministerstwa Sportu i Turystyki winny iść na te kluby sportowe, które są rozwojowe, bo piłka nożna u nas już dawno się uwsteczniła i taki; Lewandowski, Piszczek, Błaszczykowski średniej klasy piłkarze, to są jednostki, które same meczu nie wygrają! A orliki?, cóż - dalej będą tylko orlikami!
Reprezentacja Polski piłki nożnej winna udowodnić, że pieniądze całkiem niemałe jakie pochłania na rożnego rodzaju tournee czy mecze towarzyskie są jej warte, bo piłka nożna w Polsce jest poza kontrolą Ministerstwa czyli państwem w Państwie, a tak nie może być, by społeczne pieniądze wspomagały prywatę, jaką jest PZPN, najbogatsza organizacja sportowa i najbardziej chyba skorumpowana!
Kto sponsoruje miliarderów?, ano pani J. Mucha: Minister Sportu i Turystyki, którą promują jako ekonomistkę Polską i twarz tego rządu, czyli osobę wybitną z dziedziny ekonomii, ale czy tak wybitny ekonomista ma prawo wywalać pieniądze podatników w błoto, by sponsorować coś co nie daję żadnych efektów ekonomicznych ani efektywnych-widowiskowych, sportowych? Osobiście bym takiego ekonomisty u siebie nie zatrudnił, wolałbym ekonomistę średniego szczebla, ale twórczego, z wyobraźnią patrzącego w przyszłość, bo pani J. Mucha swoją przyszłość zostawiła na Narodowym Stadionie w Warszawie i tylko z nim mi się kojarzy, a zwłaszcza z bardzo wysokimi premiami dla brakorobów i bieganiem wokół tego stadionu z zadyszanymi swoimi idolami i reporterami gazet, nie tylko sportowych!
Tak!
Jednak, co się dziwić minister?, jaki szef rządu, tacy ministrowie i ich "dzieła", są już zrujnowane nim do użytku oddane ...
Ten nasz Stadion Narodowy, to niezły obiekt - "przyszłościowy", zaciągacie dach i macie boisko piłki nożnej lub bazar; odsuwacie dach i macie basen, na którym można w przyszłości urządzać Mistrzostwa Europy czy Świata w pływaniu; z tego jasno wynika, że pani J. Mucha ciut o przyszłości pomyślała, jeno nie do końca, bo paru pływaków ostatnio ochrona zwinęła i przed miłosierne Sądy Polskie ich postawiła za wykorzystywanie stadionu do pływania - miast, do gry w piłkę nożna wszak, w tym dniu właśnie międzynarodowy mecz zaplanowano; Polska : Anglia - ponoć, piłkarze angielscy zapomnieli slipek i nie mieli w czym pływać, to nasi kibice im pokazali, że bez slipek też można pływać i to całkiem nieźle - Polak jednak potrafi :-)))
Cieszyła by mnie wygrana tego wczorajszego meczu, gdyby Polska Reprezentacja wygrywała z Hiszpanią; Niemcami; Argentyną; itd. widziałbym tu postęp i popierałbym dofinansowanie reprezentacji, ale nie gdy ona wygrywa tylko z drużynami od 50 miejsca do 207, a przegrywa z rezerwami; Portugalii; Niemiec czy Anglii, to jest dla mnie szokujące doświadczanie wszak, futbol kochałem, jak trenerem był nieodżałowany śp. Kazimierz Górski, po nim przejął reprezentację Gmoch i reprezentacja piłki nożnej zaczęła się staczać po równi pochyłej, kiedy się zatrzyma?, chyba sam BÓG nie jest w stanie tego przewidzieć, powiedzieć! Teraz kibicuję; tenisowi ziemnemu, koszykówce i siatkówce, to jest sport dla Polski przyszłościowy, bezstresowy, rodzinny, o wysokiej kulturze i morale kibiców – warty, każdych wyłożonych pieniędzy!
Inne tematy w dziale Rozmaitości
