Włoszki -Polki 3:0 (25:22; 25:22; 25:13)
POMECZOWY KOMENTARZ:
***********************************


Szkoda mi tylko Kasi Skowrońskiej i Pauliny Maj, że musiały grać tak, by potrzymać dobre tradycje Polskiej Siatkówki Kobiet, ale czy dwie zawodniczki są w stanie to zrobić?
Dzisiejszy pojedynek Polek z Włoszkami dopełnił czarę goryczy, jaką musiałem wypić oglądając z politowaniem spotkanie naszych pań.
Jednak z drugiej strony, wcale mnie ten wynik, ani taka gra nie zaskoczyła, bo jak już pisałem, tj; jeszcze przed występem naszych pań w eliminacjach do W.G.Prix, ten zespół z tymi trenerami nie jest w stanie wygrać, w żadnym poważnym turnieju!
Jak przeczytałem, że trenerem Polskiej Reprezentacji Kobiet został pan P. Makowski, a drugim pan M. Kosmol; obaj panowie, którzy w lidze siatkówki kobiet nic z kobietami nie osiągnęli, to o mało nie padłem od śmiechu, bo pomyślałem, że PZPS ma niezły humor wystawiając takich szkoleniowców do tak poważnych turniejów, jakie mieliśmy w tym roku. A jak zobaczyłem skład polskiej drużyny, to o mało szlag mnie nie trafił i jak widać miałem rację, bo pożegnały nasze panie Gran Prix w stylu pożałowania godnym i teraz ME w sposób wręcz żenujący!
A to, co dzisiaj z Włoszkami nam pokazały, wystarczy na to, by mnie zniechęcić do oglądania występów Polek na turniejach międzynarodowych.
Mamy w zespołach Orlen Ligi młode dobrze w pierwszych szóstkach grające zawodniczki i byłem zdziwiony tym, że z rezerw Orlen Ligi buduje się reprezentację kraju w siatkówce kobiet, na tak poważne turnieje, to jest żenujące!
Dlaczego do męskiej reprezentacji kraju, sprowadza się zagranicznych szkoleniowców, a reprezentację kobie traktuje się po macoszemu?, tego nie rozumiem!
Jedna Polska, jeden naród, a taka dyskryminacja i takie szowinistyczne zachowanie się PZPS!
To mnie szokuje!
Inne tematy w dziale Rozmaitości