Transmisje w TVP Sport;
********************************
godz. 8:30
I - mecz półfinałowy;
**********************************
Petra Kvitiva -Venus Williams 2:1 (3:6; 6:3; 7:6)
Obie zawodniczki pokazały bardzo świetny tenis, który obfitował na korcie we wszystkie sytuacje, nawet te dramatyczne.
Pojedynek rozstrzygnął dopiero tie break z korzyścią dla Petry Kvitovej, której forma, jak widać, bardzo szybko rośnie.
i godz.10:30
II - mecz półfinałowy;
**********************************
Karoline Woźniacki(Den.) - Angelique Kerber(Niem.) 0:2 (4:6; 6:7)
Ten pojedynek nie należał do zbyt błyskotliwych mimo, że kilka akcji było przedniej marki.
Karolina grała swój tenis na swoim zwykłym poziomie, ale Angelique Kerber gubiła się dość często dzisiaj; grała bardzo nierówno, wypracowywała świetne sytuacje, ale nie potrafiła ich skończyć, czasami wyglądała na korcie, jak małe bezradne, zagubione dziecko, które ktoś pod przymusem wepchnął na kort.
Tie break dopiero w drugim secie zadecydował o wygranej Angelique Kerber i fajnie, bo to za nią trzymałem przysłowiowe kciuki i chyba jej pomogły w decydującym momencie :-)))
Angelique, to dziwna zawodniczka o dziwnym stylu gry; potrafi wygrywać w pięknym stylu z wielkimi i przegrywać, w byle jakim stylu z maluczkimi, a przy jej budowie ciała i umiejętnościach powinna być, w pierwszej piątce rankingu WTA.
*********************************************************
FINAŁTURNIEJU WTA TOKIO - 2013 r; dn. 28.09.
**********************************************************
Petra jest pierwszą jutrzejszą finalistką:
******************************************************

Mamy już drugą finalistkę, a jest nią?,

TRANSMISJA na żywo w TVP SPORT, GODZ. 06:00
***************************************************************************
Petra Kvitova( Czechy) -Angelique Kerber(Niemcy) 2:1 (6:2; 0:6; 6:3)
Petra dzisiaj rozegrała fantastyczne spotkanie mimo dużej ilości niewymuszonych błędów; Angelique Kerber była w tym pojedynku cieniem samej siebie.
Pojedynek był dość dziwny i taki też miał przebieg, wszak; pierwszy set bez problemu wygrywa Petra, drugi Angelique Kerber i to aż 0:6, wszak Petra postanowiła sobie w drugim secie odpocząć, by trzeci set z lekkimi problemami ponownie wygrać.
Petra nie używa w swoich pojedynkach półśrodków, u niej każda piłka musi być uderzona szybko, mocno i pod samą linię, co przysparzało jej dużą ilość błędów, w serwowaniu też; czy to podanie pierwsze, czy to podanie drugie musi być ono mocno uderzone, a nie zawsze precyzyjnie, jednak przy dobrej dyspozycji Petry, bilans punktów ujemnych i dodatnich wychodzi jej na plus, jak w tym dzisiejszym pojedynku z Angelique Kerber.

Jak to powiadają wierni poddani; królowa musi być tylko jedna i w turnieju Tokijskim tą królową została?,
Petra Kvitová!!!
Przesyłam szczere gratulacje Petrze Kvitovej - brawo, brawo, brawo!
Inne tematy w dziale Rozmaitości